Wpis z mikrobloga

@psposki: Tak też miałem. Najgorzej jak jej potem znaleźć nie możesz...

@Xava: No dlatego tak bardzo nie się tym nie przejmuje. Zajebiście mi się latało, człowiek się uczy cały czas i coraz lepiej wychodzi. Nagram jeszcze 10x fajniejsze akcje i w sumie nie o nagrywanie tutaj chodzi. Ale jest to wkurzające, bo wszystko wygląda ok, wracam i pusta karta.
Chyba przerzuce się na gopro - nie rozbijam się
  • Odpowiedz
@kubako: XiaomiYi lepiej :P
Ja znalazłem łatwo bo w niebieskiej gumie, na niebieskiej podstawce na zielonej trawie :P
No i pamiętałem gdzie gleba z FPV, dodatkowo odleciałem po niej i suma sumarum dron był jakieś 100m od kamerki :D
  • Odpowiedz
@psposki: Yi mam, ale to z nim spadłem kiedyś do wody dronem. Po wyjęciu i osuszeniu działo w zasadzie wszystko, poza ładowaniem baterii. Bateria się rozładowała i tyle, przestało działać. Może je jeszcze otworze i zobacze czy coś się da przeczyścić, ale pewnie coś tam się spaliło i nie znajdę raczej co to...
  • Odpowiedz