Wpis z mikrobloga

Gdyby ktoś gdzieś zauważył wyjątkowo charakterystyczny rower to proszę o kontakt, ukradziono mi go wczoraj spod drzwi mieszkania. Wskazanie mi śmieci którzy go ukradli albo lokalizację roweru - zapłacę

Siodełko marki Brooks - prawdopodobnie jedyne w mieście, charakterystyczne - z głębokim zarysowaniem

Charakterystyczne znaki - malowane na złoto mufki, znaczek MONOVAR na tylnym widelcu, znaczek M na froncie. Jeden hamulec (tylko z przodu)

Rower koloru grafitowego, siodełko BROOKS brązowe

#rowery #koszalin
Pobierz dGustator - Gdyby ktoś gdzieś zauważył wyjątkowo charakterystyczny rower to proszę o ...
źródło: comment_SLNKHddtfb61Xj5qbcYEvDokD6T9HrSW.jpg
  • 21
@nevermor: niczym, nie zależało mi na nim za bardzo (warte coś jest tylko siodełko). Z resztą stał tak 3 lata, ale ostatnio menele zrobili sobie u nas noclegownie, o czym nie wiedziałem. Choć twarze kojarzę, jadę właśnie szukać tych paskudnych gęb
@TeflonDon: Centrum, koło pałacu młodzieży - w budynku Maredo

@kurdwa: od wielu lat, tydzień temu ktoś zepsuł zamek w drzwiach od klatki i menele sobie wchodzili, o czym się dowiedziałem dopiero dzisiaj.

Mam rysopisy:

Starszy facet około 50 lat, czarne włosy i wąsy, około 180 cm, ubrany chyba w dżinsową kurtkę.
Drugi - kurdupel, około 165 cm, kurtka wiatrówka z kapturem, szaro-niebieska i spodnie dresowe.

Płacę po 150 zł za
@dGustator: Jutro giełda koniecznie. Znajomy z dziewczyną przeszukali okolicę a parę dni później wybrali się na niedzielną giełdę. Rower był w rękach... jakiegoś małolata, który go właśnie kupił. A Policja... Jak po około 3ch tygodniach odebrali rower z Policji to dziwnym trafem rower miał przestawione siodełko.
@cienki137: też mam największą nadzieję na giełdę, choć mam świadomość, że mogli rower sprzedać komuś z ulicy za 50 zł. Prędzej czy później wypłynie - poznam z daleka. Na części raczej by go nie sprzedali bo to staroć, odrestaurowany ale jednak staroć.
@cienki137: wiem tyle, że to byli bezdomni którzy dzień wcześniej koczowali na klatce… Paradoksalnie, kilka dni wcześniej sam im otworzyłem drzwi bo myślałem, że to robotnicy prowadzący remont u sąsiadów. Dzisiaj objechałem miasto i tych gęb nigdzie nie zauważyłem, może jutro się poszczęści, ale najpierw giełda