Wpis z mikrobloga

#biznes #januszebiznesu #epapierosy #opowiescizwyspy
Czy ktoś z Was podchodził do handlu e-papierosami? Jak się prezentują zyski?
Miejsce: pasaże handlowe, obok Biedronka, Pepco, Schlecker, pizzerie, kebabownie, apteki, środek osiedla 20 tysięcy mieszkańców, kościół, targowisko (jest sklep tytoniowy na nim od kilku lat). Niedaleko, bo 500-600m jest Tesco z wyspą z epapierosami, ale nie jest to elementem osiedla, Tesco jest na trasie przelotowej. Nie chcę się ładować w wyspy handlowe, bo czynsz jest duży, a zwrot wcale nie lepszy. Koszt lokalu to pewnie 2000zł/miesięcznie.
Ruch w miejscu: popołudniami potężny, zakorkowany cały parking na kilkaset samochodów
Jeśli inwestycja byłaby w okolicach 10 tysięcy+2 tysiące czynszu, po jakim czasie może się to zwrócić? Ludzie kupują te epapierosy? Co jestem w markecie, to te wyspy wieją pustkami, mam wrażenie, że sam tam liquid kupuję, a czasem ktoś zainteresowany ogląda epapierosa. Sprzedają syf w stylu cigger czy jakieś chińskie dziadostwo. Liquidy mają po 10zł.
  • 10
  • Odpowiedz
@AntiPlay: kurde, sam myślałem jak to jest prowadzić coś takiego "indywidualnie" pod kątem finansowym. Wołaj #opowiescizwyspy bo ci panowie jak nazwa wskazuje robią na wyspach z e papierosami - pewnie najszybciej pomogą. Pamiętaj, że prędzej czy później wejdzie dyrektywa tytoniowa i - o ile utnie handel przez net - może to mieć plusy dla indywidualnego handlowca.
  • Odpowiedz
@Waspin: ustawa już wchodzi, z ucięciem handlu przez net, niby w tym roku ;)
...a mi chodzi o własny sklep, który nie jest żadną franczyzą, a sklepem z profesjonalnym sprzętem i szerokim wyborem
  • Odpowiedz
  • 0
@AntiPlay: Kuzyn prowadził taką wyspę i po paru miesiącach zmienił branżę na telefony, bo się nie kalało. Tyle ja Ci mogę powiedzieć. Z telefonami idzie mu dużo lepiej. Właśnie otwiera drugi punkt.
  • Odpowiedz
@franaa: telefony? To już całkowicie kaszana. U mnie są 2 takie wyspy z telefonami, sprzedają tam szmelc typu MyPhone i różne akcesoria. Wydaje mi się, że nie ma takiego ruchu w tej branży. Kto chce, to sobie kupi telefon u operatora, przez internet lub w media wariatów. Telefon kupuje się też raz na 2-3 lata. Jeśli miałbym sprzedać 1 telefon całemu miastu, wyszłoby 70 tysięcy sztuk. Niech będzie 100zł zysku na
  • Odpowiedz
  • 0
@AntiPlay: Ja się nie znam. Mówię Ci jak się to potoczyło. On ma akurat dość szeroki zakres usług, bo komis/skup, naprawy, rootowanie, zmiana romu, obudowy z wybranym nadrukiem itp. Miasto 40k.
  • Odpowiedz
@AntiPlay: skąd masz informacje ze zwrot nie jest duży? Owszem czynsz jest spory, ale wyspa jest według mnie lepszą opcją jeśli chodzi o dochód. Przede wszystkim trzeba trafić w dobre centrum, dużo od tego zależy, tyle że to loteria. Poza tym... A, późno jest, nie chce mi się. Jutro. :)
  • Odpowiedz
@AntiPlay: podobno dyrektywa jest przesunięta na 2017. Za to z tego co wiem (działałem ostatnio dla jednego z e-papierosowych producentów), to wkrótce nie będzie można posiadać wysp z e-papierosami/liquidami. Będzie się trzeba przenieść do boxów w galeriach, a to generuje już znacznie większy koszt.
  • Odpowiedz