Wpis z mikrobloga

@bigkangoo: kilka lat temu przerobiłem koło litra GBL, mimo że to straszne gówno to nienajgorzej wspominam. Ze 3 lata temu 5ml dostałem w gratisie, ale albo to nie był ten sam giebl, albo głowa już nie ta sama, bo tylko mdłości i zero przyjemności. Miłego wieczorku, oby bez porzygu :)
  • Odpowiedz
@hesuss: no najgorsze jest to ze ten mily wieczorek trwa juz 5dni, raczej trzeba zmniejszac bo wiadomo jakie sa sensacje przy odstawieniu nawet przy tak krotkim okresie :/
  • Odpowiedz
@3n3bl0: gbl to taki dużo lepszy alkohol, działanie jest czystdze bez zamglenia, euforia naturalna, libido ogromne, idąc ulica patrzysz się na łaski i w myślach wyczyniasz znimi cuda :) Pozatym nie czujesz się jak po alko uposledzony tylko elokwencja wzrasta, działanie prospołeczne jest ogromne ogólnie to chyba najlepsza używki do stosowania na codzień szkoda ze ogromnie uzaleznia

Gbl jest legal, ale pod kontrolą ghb nielegalne. Gbl działa gwałtowniej i mocniej
  • Odpowiedz
@3n3bl0: Dokładnie tak jak napisali koledzy. Zdecydowanie lepsza gadka niż po alko. Nie ma kaca. Na parkiecie wywijasz jak Travolta. Pewność siebie w dodatku na drugi dzień nie ma kaca. Trzeźwość umysłu no i kaca nie ma.
Na plus: dawkowanie - nie musisz w siebie wlewać paru browarów czy parę kieliszków by uzyskać ten sam efekt (a nawet lepszy)
Na minus: dawkowanie - trzeba uważać, bo lekko przesadzić i śpisz.
  • Odpowiedz