Chore mózgi i tajemnicza kolekcja zamknięta w słoikach
Kolorowe, zniszczone, ponumerowane i wszystkie zachowane w słoikach z formaldehydem. Jak wyglądają i różnią się od siebie mózgi osób chorych psychicznie?
Jak dobrze, że na naszej planecie żyje tyle osób – dzięki nim nie dość, że mam co pisać, to jeszcze za każdym razem przekonuję się o tym, iż kreatywność nie ma granic. Szczególnie ta jej odmiana, która związana jest wieczną ciekawością otaczającego nas świata oraz prób zrozumienia tego, w jaki sposób funkcjonują nasze organizmy.
Podczas swoich wieloletnich badań dla University of Texas, Adam Voorhes widział już wiele rzeczy, takich jak chociażby zabytkowe lampy próżniowe, drewno przeznaczone dla fotografii oraz archaiczne, proste roboty produkowane wtedy, kiedy komputery dopiero zaczynały raczkować. Jakiś czas temu jednak Voorhes natknął się na ciekawą sprawę, która nie dość, że zaowocowała wydaniem pełnoprawnego albumu z fotografiami, to jeszcze sprawiła, iż sam autor odkrył kolekcję ludzkich narządów zniszczonych przez choroby psychiczne. Wiem, na pierwszy rzut oka może wyglądać to obrzydliwie, ale jeżeli spojrzymy na to chłodnym okiem, to sam obraz tego, jak zmienia się ludzki mózg pod wpływem nieprawidłowości w rozwoju jest wręcz fascynujący.
Vorhees podczas odwiedzin w starym „psychiatryku” w Teksasie odkrył szafkę, które skrywała w sobie tajemnicę zamkniętą przez kilkadziesiąt lat. Po jej otwarciu jego oczom ukazały się oznaczone, ponumerowane słoje z formaldehydem, w których w zakonserwowanym stanie znajdowały się ludzkie mózgi zniszczone chorobami psychicznymi. Wraz z dziennikarzem Alexem Hannafordem, Voorhes prześledził i przestudiował dokładnie historię każdego z narządów zamkniętych w słoiku. Większość z nich pochodziła z lat 50 i należała do pacjentów zamkniętych w Austin State Hospital, który niegdyś nosił nazwę Texas State Lunatic Asylum – nie trudno chyba zgadnąć, jakie osoby zamieszkiwały ten budynek. Cała kolekcja jest unikalna ze względu na wielkość, wiek oraz różnorodność. Co ciekawe, wszystkie ze słojów pojawiły się jako „prezent” dla University of Texas w 1986 roku zaraz po tym, jak Harvardowi nie udało się zabezpieczyć całej kolekcji oraz znaleźć odpowiedniego miejsca na jej przechowanie. W ostatnich latach, po odkryciu, cały zbiór jest używany jako narzędzie do nauki, wykorzystywane przez instytut psychiatrii.
Gibała wziął psa na scene i zaczął go całować xDD Ktoś z publiczności "żone byś pocałował" i wtedy dopiero podszedl do niej (to ta po prawej na screenie)
Chore mózgi i tajemnicza kolekcja zamknięta w słoikach
Kolorowe, zniszczone, ponumerowane i wszystkie zachowane w słoikach z formaldehydem. Jak wyglądają i różnią się od siebie mózgi osób chorych psychicznie?
Jak dobrze, że na naszej planecie żyje tyle osób – dzięki nim nie dość, że mam co pisać, to jeszcze za każdym razem przekonuję się o tym, iż kreatywność nie ma granic. Szczególnie ta jej odmiana, która związana jest wieczną ciekawością otaczającego nas świata oraz prób zrozumienia tego, w jaki sposób funkcjonują nasze organizmy.
Podczas swoich wieloletnich badań dla University of Texas, Adam Voorhes widział już wiele rzeczy, takich jak chociażby zabytkowe lampy próżniowe, drewno przeznaczone dla fotografii oraz archaiczne, proste roboty produkowane wtedy, kiedy komputery dopiero zaczynały raczkować. Jakiś czas temu jednak Voorhes natknął się na ciekawą sprawę, która nie dość, że zaowocowała wydaniem pełnoprawnego albumu z fotografiami, to jeszcze sprawiła, iż sam autor odkrył kolekcję ludzkich narządów zniszczonych przez choroby psychiczne. Wiem, na pierwszy rzut oka może wyglądać to obrzydliwie, ale jeżeli spojrzymy na to chłodnym okiem, to sam obraz tego, jak zmienia się ludzki mózg pod wpływem nieprawidłowości w rozwoju jest wręcz fascynujący.
Vorhees podczas odwiedzin w starym „psychiatryku” w Teksasie odkrył szafkę, które skrywała w sobie tajemnicę zamkniętą przez kilkadziesiąt lat. Po jej otwarciu jego oczom ukazały się oznaczone, ponumerowane słoje z formaldehydem, w których w zakonserwowanym stanie znajdowały się ludzkie mózgi zniszczone chorobami psychicznymi. Wraz z dziennikarzem Alexem Hannafordem, Voorhes prześledził i przestudiował dokładnie historię każdego z narządów zamkniętych w słoiku. Większość z nich pochodziła z lat 50 i należała do pacjentów zamkniętych w Austin State Hospital, który niegdyś nosił nazwę Texas State Lunatic Asylum – nie trudno chyba zgadnąć, jakie osoby zamieszkiwały ten budynek. Cała kolekcja jest unikalna ze względu na wielkość, wiek oraz różnorodność. Co ciekawe, wszystkie ze słojów pojawiły się jako „prezent” dla University of Texas w 1986 roku zaraz po tym, jak Harvardowi nie udało się zabezpieczyć całej kolekcji oraz znaleźć odpowiedniego miejsca na jej przechowanie. W ostatnich latach, po odkryciu, cały zbiór jest używany jako narzędzie do nauki, wykorzystywane przez instytut psychiatrii.
Reszta historii i dużo więcej fotek u mnie --> http://www.jestemaleksander.pl/2016/03/adam-voorhes-i-tajemnicza-kolekcja-zamknieta-w-sloikach/
________________________________________________________________
*Więcej treści, ciekawostek i luźnych przemyśleń znajdziesz w tagu -> #prywatnynotatnik lub po prostu subskrybując mój profil.
#ciekawostki #fotografia #mozg #zdjecia #psychiatria i trochę #psychologia dla zainteresowanych :)
źródło: comment_xWeQ6RKg08LWMa5Iwu55fAnm2ewCbWmK.jpg
Pobierz