Wpis z mikrobloga

  • 23
Ten sezon ligi angielskiej jest chyba najbardziej poryty od kiedy oglądam tę ligę, a oglądam już dobre kilkanaście lat. Po kolei
1. Leicester
#!$%@?. Drużyna, która rok wcześniej broniła się przed spadkiem. Drużyna, która przed sezonem prawie sprzedała obecnego strzelca ligi za równowartość jakichś 10% transferu Martiala. Drużyna, która sprowadziła przed sezonem trzech zawodników raczej nieznanych poza gronem naprawdę największych kibiców. I ta drużyna nie dość że wygrywa z najlepszymi, to pokazuje dojrzałość psychiczną jakiej nikt się nie spodziewalby po graczach, z których żaden nigdy nie grał o wysoką stawke (chyba że liczymy tutaj awans do PL). A potrafili szybko ogranąć się po kryzysie pod koniec grudnia, grają zawsze ambitnie niezależnie od wyniku i nigdy nie odpuszczają - nawet z najlepszymi nie ograniczają się tylko do obrony, a wręcz przeciwnie - ich gra z kontry bywa zabójcza dla każdego. Z zawodników, którzy byli przeciętnymi ligowcami ( Albrighton, Drinkwater, Huth ) zrobili zawodników bardziej jak solidnych
2. Tottenham.
Obiecujący. Drużyna, na którą nikt chyba zbytnio nie liczył - transfery zrobiła dobre, ale nie z tych efektownych. W przeciwieństwie do ich rywali z północy Londynu ich młodzież potrafi grać wyśmienicie. Mimo wpadek od czasu do czasu (słaby początek sezony, przegrana z Lisami mimo przeważania cały mecz, słabszy mecz wczoraj) są jedną z niewielu drużyn, które grają powyżej oczekiwan. Problemem jest uzależnienie od jednego napastnika - Kane bez formy to jest już spory problem. Ale ogólnie spory plu, mimo iż jestem od lat fanem Arsenalu to mam wrażenie, że Pochetino lepiej realizuje filozofię Wengera niż sam Arsene.
3. Arsenal.
Omatko. Drużyna, która w tym sezonie miała jak nigdy szansę wygrać ligę. Jak zawsze #!$%@?ła to w głowach. Nie osłabili się przed sezonem, zrobili jeden, ale świetny transfer. Mają najlepszego asystenta na świecie i ogólnie na papierze zawodników z przynajmniej solidnym CV. No i grają jak grają - potrafią zagrać swietny mecz i rozwalić MU czy MC, ale z Chelsea niezależnie od formy rywali zawsze przegrają, z Southampton na wyjeździe dostaną mocno w #!$%@?ę, by na Emirates się z nimi męczyć i nie wymęczyć, zawsze zgubią punkty z jakimś WBA i Swansea u siebie. Tak samo w LM - wygrana z Bayernem po #!$%@? z Dinamem (dla których to chyba jedyne punkty w 20 ostatnich meczach LM).
Z samych zawodników poza Ozilem, Cechem, przebłyskami Cambella i bocznymi obrońcami ciężko powiedzieć, by ktokolwiek zagrał rowny dobry sezon. Giroud zaczął słabo, teraz gra źle, Sanchez zaczął słabo, po kontuzji gra jakąś #!$%@? parodię, Coq po kontuzji jest połową siebie, Ramsey jest teraz tragiczny, w obronie obok jeszcze czasem dającego radę Koscielnego jest dziura - Gabriel w tym sezonie to parodia, a Big Fucking German nie przeskoczy pewnego poziomu, bo jest zwrotny jak Panzerkampfwagen VIII Maus
No i ostatnia sprawa. Walcott i Oxlade. Dwaj złoci chłopcy szkółki Świetych, którzy z roku na rok są coraz gorsi. A że Theo gra już 10 lat, to jest już naprawdę tragicznie słaby. Ale Wenger i tak ich kocha ojczymą miłością
4. MC
#!$%@?. Transfery za 200mln. Wielkie plany, wielkie marzenia, wielcy pilkarze. Otamendi, który świetnie radził sobie w Hiszpanii w Anglii zawala podobnie jak najwybitniejszy transfer MC z zeszlego roku - czyli Mangala. Sterling zgodnie z przewidywaniami chyba kazdego również jest z roku na rok coraz słabszły i coraz bogatszy. Yaya po pierwszym meczu stwierdził, że już swoje zrobił, Silva lepszy niż był już nie będzie, KdB zaś na ich nieszczęscie się wyoutował. No i creme de la creme - ogłoszenie na początku lutego, że Guardiola od nowego sezonu zajmie miejsce Pellegriniego jest jak dla mnie na podium w kategorii najgłupsza rzecz, jaką zarząd moze zrobić swojej drużynie. Powszechnie bowiem wiadomo, że trener który wie że niezależnie od wyniku straci pracę to jest najbardziej efektywny trener. Nawet mi ich nie żal.

Na razie tyle, mam nadzieję, że wiele błędów merytorycznych nie ma. Opiszę każdą ekipę jak będę miał trochę czasu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#premierleague #ragnarokkaprzemysleniazdupy
  • 4
  • 0
@Ragnarokk: trudno sie z czyms nie zgodzic.. O MU sie nie wypowiadam, bo bd nieobiektywny, chociaz nawet jako kibic dostrzegam ta biede:)

Jednym z ciekawszych przypadkow jest jeszcze West Ham.. Nie sadzilem ze Bilic bedzie w stanie tak poukladac druzyne, do tego top3 transferow sezonu IMO, czyli Payet - kapitalny gracz i chyba najlepsze wolne ligi. Szkoda ze miejsca w 4 tak malo, bo United, Leicester, Tottenham i West Ham to
@Ragnarokk:

Tottenham


Moim zdaniem zwyczajnie grają swoje tylko reszta stawki daje ciała i oni to wykorzystują. Inna sprawa, że wreszcie mają solidnego szkoleniowca na ławce. Jeżeli znajdą dobrego konkurenta dla Harrego i kogoś do środka obrony to nie powinno być wstydu w europejskich rozgrywkach.

Arsenal


Szczerze życzyłem im mistrzostwa (wiadomo, że w pierwszej kolejności The Blues (òóˇ) no ale wyszło jak wyszło ( ͡