jak to jest z tym antyplagiatem przy pracach dyplomowych? Jak to w ogóle działa? Co jeśli będę miał takie same zdania w mojej pracy jak w książkach, ale wiem, że one na pewno zostały napisane przeze mnie i nie są skopiowane. Czy muszę się po prostu zmieścić do iluś %? Czy istnieje jakiś darmowy program antyplagiatowy? #studbaza #pytanie
@kodekscywilny: zmien przecinek, oraz lub albo wymiennie itp. To jest gowno nikt na to nie patrzy jezeli masz prawilnego promotora to sie za toba wstawi. Ten gowniany program jezeli cytujesz przepisy prawa to #!$%@? jako plagiat, jezeli w przypisie dasz nazwe ksiazki to #!$%@? plagiat XD to jest gowno i duzo uczelni w ogole tego nie bierze pod uwage ale tym strasza.
@mrmcmt: tak właśnie robię. bo chyba na tym właśnie polega pisanie prac dyplomowych, odpowiednie selekcja, redakcja zebranego materiału. Tu chyba nie ma miejsca na nic odkrywczego, więc w pewnym sensie zawsze będzie ono odpowiednio "przerobionym" kopiowaniem. Oczywiście mówię tutaj z punktu widzenia nauk humanistycznych.
To jest gowno nikt na to nie patrzy jezeli masz prawilnego promotora to sie za toba wstawi. Ten gowniany program jezeli cytujesz przepisy prawa to #!$%@? jako plagiat, jezeli w przypisie dasz nazwe ksiazki to #!$%@? plagiat XD
to jest gowno i duzo uczelni w ogole tego nie bierze pod uwage ale tym strasza.