Wpis z mikrobloga

@lechwalesa: Tego pan panie Prezydencie nie napisal. Jest napisane w stylu tych SBekow ktorzy na podstawie tego co pan mowi gramatycznie ulozyli to zeby mialo rece i nogi. A pan sie zaznajomil i podpisal. Tym nalezy tlumaczyc poprawnosc logiczna i gramatyczna.
Nie zmienia to jednak faktu ze z kazdym dniem pogarsza pan swoja sytuacje. Kiedys wystarczylo przeprosic i zadoscuczynic o ile to mozliwe. Dzis do zyciorysu bedzie dopisane ciaganie po sadach tych ktorzy odwazyli sie napisac o panu prawde jak Cenckiewicz Zyzak czy Gontarczyk. I klamanie do samego konca.
Akta i panskie podpisy sa autentyczne, pan to wie. Wiedza o tym historycy wie o tym ta madrzejsza polowa spoleczenstwa.
Dowody sa czarne na bialym. Falszywek by pan nie pozyczal do belwederu i nie dekompletowal.
Dlatego twierdze ze jestes pan zaklamanym sprzedawczykiem panie Walesa.
Ale taka jest polityka brudna, cuchnaca, pelna kanali. I to od prawej strony do lewej strony, kanalnie male duze, wieksze ogromne, porazajace, cuchnace, ja bym gdzies umiescil pana miedzy porazajaca a cuchnaca... Trudno mi powiedziec dokladnie. Bo jeszcze govvno sie nie rozlalo calkowicie. Ale to kwestia czasu.
Pozdrawiam
Acha nigdy na pana nie glosowalem. Oddalem glos na Tyminskiego. Jakos mu bardziej wierzylem nizli panu panie prezydencie zaklamany...
  • Odpowiedz