Wpis z mikrobloga

@mroz3: Miałem to samo u siebie ale jeszcze zostawiali te śmieci pod moimi drzwiami (na ścianie obok) i #!$%@?ło jak sam #!$%@?. (sorry za bluzgi ale jak sobie to przypominam to mnie krew zalewa). Po którymś razie z kolei i po paru zwróceniach uwagi z mojej strony nie wytrzymałem i po prostu #!$%@?łem im te śmieci pod ich drzwi, rozerwałem torebke i cały ten syf wywalilem na ich wycieraczke. Podziałało -
  • Odpowiedz
@japco: Znam to z autopsji... Ja jestem generalnie w swojej klatce "persona non grata" bo zwracam uwagę burakom którzy jarają szlugi na klatece itp. - bo przecież #!$%@? w domu małe dzieci to niech inni wdychają ten syf... Na szczęście - po wielu latach - już niedługo opuszczam tą patologię, przeprowadzka za miasto :)
  • Odpowiedz
@mroz3: u mnie to jest jedna taka #!$%@? rodzinka. matka hanka wykonczyla meza mietka, corka #!$%@? skonczyla tylko podstawowke. Corcia meczy meza biednego chorowitego macka, maja corke #!$%@? ktora mowi do siebie w 3ciej osobie i nonstop ryja drze. ona nie potrafi mowic normalnie ona nonstop sie drze i potrafi sie zeszczec na klatce, albo na srodku chodnika o tak zdjac gacie i sie zeszczec jak ludzie ida. no #!$%@? mac
  • Odpowiedz
@japco: Ja pierd**** Niezła patologia... U mnie kiedyś był - 2 piętra niżej - gostek co sobie melinę urządził. Psiarnia była co drugi dzień, krzyki, wrzaski, nocny raban - czasami krew na ścianach bywała... Na szczęście to bardzo dawna historia...
  • Odpowiedz
@zabtak: pomysl, ze codziennie rano 7.50 RYJA DRA NA KLATCE:
MACIEK #!$%@? NIE ZDARZYMY NATALIA!!!!!! SZYBKO NIE ZDAZYMY 8 JUZ JEST
codziennie #!$%@? codziennie do szkoly jest jakies 200, a oni codziennie sie spozniaja.
Pomysl jak mialem 8-9lat o ktorej szedles spac? 19-20?
a ten maly bachor o 23 potrafi ryja drzec jak sie wyjdzie na dwor to ich slychac jak sie dra na siebie. dobrze ze mieszkaja na 3 pietrze
  • Odpowiedz
@japco: U mnie te świniaki którzy śmieci zostawiali na klatce też morde drą. Mieszkam na 4-tym piętrze to #!$%@? jak do klatki już wchodzą to ich słychać z parteru... Nie mówiąc już że ta debilka mieszka tu dobre... 2-3 lata, a nie pamięta nr. swojego mieszkania. #!$%@? #!$%@? do mnie dzień w dzień domofonem i jest: "ojej zły nr. pomyłka". Raz stała obok mnie przed wejściem do klatki i widzę że
  • Odpowiedz
@zabtak: lol xD
najlepsze jest to, ze stary mietek to pracowal na Orlenie od poczatku do konca swojego zywota i maja po nim orlenowska rente czyli w #!$%@? koksu.
hanka na rencie swojej + mietka, anka na rencie swojej bo jest #!$%@? i biedny maciek co pracuje jako roznosiciel z urzedu miasta za mniej niz minimalna krajowa. Ale chuuuuuuj stac ich na nowy samochod co 3lata i na #!$%@? caly bagaznik
  • Odpowiedz