Wpis z mikrobloga

@odislaw: Ale porównanie z dupy xD Chicago Bulls przed Jordanem byli słabą organizacją i tylko raz byli w finałach konferencji oraz ani razu w finałach NBA. Natomiast Barcelona przed Messim to wielka historia, era i sukcesy Cruyffa, wiele mistrzostw Hiszpanii czy nawet Puchar Mistrzów.
Poza tym piłka nożna to dyscyplina o wiele bardziej zespołowa, a piłkarze nie mają szans zrobić takiej różnicy indywidualnej, tak jak koszykarze.
  • Odpowiedz
@odislaw: Nazwałbym się prędzej fanbojem Oklahomy City Thunder z moim ukochanym duetem Westbrook & Durant na czele. Ale sajko Barcelony? Naprawdę, piłka mi zwisa i powiewa, a śledzę ją w miarę na bieżąco tylko z sentymentu.
Swoją drogą trochę kultury by ci się przydało, chłopcze.
  • Odpowiedz