Wpis z mikrobloga

Rozwiązałem .wreszcie rozwiązałem .na bazie tych dokumentów Proszę to sprawdzić .

Jeszcze raz Oświadczam

1] nie współpracowałem z SB

2] nie donosiłem nigdy na nikogo

3] nie brałem żadnych pieniędzy

4] nie dałem się złamać

.Natomiast dałem się podejść na chwyt ze zgubą pieniędzy i kontrolą wydatków .Masz miękkie serce musisz mieć twardą .

....Podpisałem dwa podobne , główne dokumenty , przy dwóch świadkach , to umożliwiło Sbeką pobieranie pieniędzy dla siebie nie dla mnie i o dziwo robili to po kolei różni i to dość długo .Ja dawno zdecydowanie zerwałem kontakty

.Musieli wykazywać że współpracuję i pisali za mnie donosy .by brać na moje konto pieniądze .

Materiały ręcznego opisu które w padały podczas rewizji i zebrane z różnych miejsc podbudowywały ich bezczelne działania ..

Kapitanie Graczyk to Pan mnie tak urządził ,a ja się zlitowałem nad Panem ..Jedno pytanie pozostaje, czy zrobił Pan to w pojedynkę czy robiliście to zbiorowo

.Panie Boże dzięki CI AMEN . lw
  • 382
  • Odpowiedz
@lechwalesa: Niech Pan da sobie spokój. Nie rozumie Pan, że nikt Panu nie wierzy? Niech pan się przestanie ośmieszać i do wszystkiego się przyzna, to będzie lepsze wyjście dla wszystkich.
  • Odpowiedz
@lechwalesa: jakbym widział psa srającego w parku, a jego właściciel trzymając smycz mówił mi patrząc w oczy "to nie mój pies!"

nikt panie Bolesławie panu nie wierzy, bo sam sobie pan zaprzeczał tyle razy, że pańskie słowa są warte tyle co zeszłoroczny snieg.
  • Odpowiedz
.Natomiast

.Musieli

.Panie

@lechwalesa: Zauważyłem panie były prezydencie, że zbliżył się pan ostatnio do partii .Nowoczesna. Są niezwykle łagodni w ocenach pańskiej agentury.
Ale czy Ryszard Petru nie ma panu za złe, że zabiera mu pan czas antenowy?
  • Odpowiedz
@lechwalesa: Ja widzę w tej sprawie jedno - PiS i dawni pezetpeerowcy to jedna mafia. Współpracują ze sobą. PiS kultywuje dziedzictwo SB. Komusze papiery wypływają w idealnym dla PiS momencie. A instytucja 'naukowa' rzuca je na żer tłuszczy bez weryfikacji. Tu nie ma przypadków. Ja Panu wierzę, a zresztą - to nawet nie chodzi o wiarę w Pana tylko o zdrowy rozsądek. Nie muszę wierzyć, po prostu widzę 'dowody'. To jest
  • Odpowiedz