Wpis z mikrobloga

Jadę sobie wczoraj pociągiem z Lublina do Częstochowy. Wagon bezprzedziałowy i na dodatek dostałam poczwórne miejsce gdzie ścisk jest okropny ale ok, już pomijam to, że ludzie siadający obok mnie myślą, że siedzą sami bo rozwalają się i na moje miejsce i na mój stolik. Siada obok mnie laska, a naprzeciwko niej o wiele starszy partner, telefon mi padł więc niestety byłam zmuszona wysłuchiwania ich rozmów, które były według mnie nie na miejscu. Na początku facet zaczął jej robić jakieś wyrzuty, że pisze w tym momencie z jakimś kolesiem na fb i według niego ten koleś jest podejrzany i powinna przestać się z nim kontaktować, potem zaczął jej wyrywać telefon z ręki żeby sprawdzić o czym piszą, chwila ciszy, facet próbuje zasnąć i gdzieś się drapał pod stolikiem, a ta laska wywaliła z tekstem " Co swędzą Cię jajka?"...Potem zaczęli do siebie mruczeć jak kotki w rui.
Potem gdzieś z tyłu jakaś laska przez telefon zaczęła przez pół godziny opowiadać jakieś historie z jej życia i rodziny, że ktoś tam jest alkoholikiem i kogoś bije...

Ludzie, ogarnijcie się czasem, nie jesteście jedynymi osobami w pociągu i kurcze serio mało mnie obchodzi kto ile pije, kogo coś swędzi i czy ktoś ma ochotę kogoś wydymać.
#gorzkiezale #pkpintercity #pkp #historiezpkp #facepalm
  • 8
  • Odpowiedz
@Freshmaker: A kto powiedział, że spisuję wszystko i wszystko publikuję w Internecie? Napisałam tylko co mnie razi w zachowaniu ludzi w pociągach, nie wiem może Ty akurat lubisz jak ktoś obok Ciebie dość głośno rozmawia o takich rzeczach ;)
  • Odpowiedz
@Freshmaker: czasami emocje po takim gwałcie emocjonalnym trzeba gdzieś wyrzucić, a że Mirko - jak papier - przyjmie wszystko...
@elemoisa: Znam to, raz jeden koleś gadał przy mnie i całej reszcie pociągu z wybranką swojego serca o czyjejś tam biegunce. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz