Wpis z mikrobloga

#ewatylman ostatnimi czasy zamiast zastanawiać sie nad #teoriazdupy i robić #gownoburza i #gownoafera można sobie zestawić parę bezsprzecznych i niepodważalnych faktów:
Najważniejsze jest ile przypadkowych zbiegów okoliczności byłoby możliwe do tej sprawy (1,2,3,5?)
Ok załóżmy że pięć.
1.Ewa wracała z imprezy robionej w niedziele, wynika z tego że
był poniedziałek nad ranem, jesień czyli piździ i ciemno.
2. W związku z powyższym ruch pieszy bliski zera podobnie ruch samochodowy.
3. W ciągu bodajże 6-8 min Ewa "wyparowuje"
4. Dowód osobisty zostaje znaleziony w miejscu gdzie (z tego co wiemy z tv ) Ewy nie było.
5. Zatrzymany w związku ze sprawą zaginięcia zmienia kilka ( wiemy o dwóch) razy swoją wersje, popadając ze skrajności w skrajność.
6. Rutkowski dostaje zakaz wypowiadania sie w sprawie
7. Zabierają Rutkowskiemu nośniki danych Dor. m.in sprawy #ewatylman
8. Na potegę działania policji (te widoczne) odbywają sie na Warcie - efekt wiadomy
9. Nagle na początku sprawy, osoba z najbliższego kręgu zaginionej zostaje automatycznie wylaczona z kręgu podejrzeń (wg rodziny)
10. Przypadkowo kręci sie ktoś koło ET i AZ na wrocławskiej
11. Przypadkowo ET znajduje się w stanie bezbronności (alkohol, dopki, dragi, czy piguła czy cokolwiek innego tego nie wiemy ale nie jest osoba racjonalnie myślącą w tamtym okresie czasu)
12. Zatrzymany AZ urządza sobie w poniedziałkowy jesienny, zimny poranek, turné po Poznaniu też przypadkiem
13. Na niedawno upubliczniońym nagraniu widać że w ten sam zimny jesienny poranek, w poniedziałek,więcej niż jedna nieznana osoba przypadkiem łazi i biega w odludnej o tej porze okolicy blisko miejsca gdzie prawdopodobnie szli ET i AZ


15. Zaginięcie zgłoszone zostaje w godzinach popołudniowych
16. Przypadkowa ręka w rzece
Piszcie proszę co sądzicie o tak dużej ilości przypadków i zbiegów okoliczności do tej sprawy.
Jeżeli jeszcze jakieś inne przypadki przychodzą Wam do głowy to dopiszcie proszę.
Do sprawy wołam:
@katyperry92 , @lavinka , @smileer , @mmamia , @insanebelieve #csiwykop

  • 161
@1korner: Po ostatniej historii z Warszawy, jak znajomego SM wywiozła do lasu i zaczęła dusić - nic mnie nie zdziwi. Cud, że telefon mu się zablokował, i nie udało im się skasować nagrania, to był jedyny dowód, że mu grozili, inaczej by się wykpili.
@Iluminatii: Jeśli przypadkiem ich nakryli na katowaniu bezdomnego na przykład. I dlatego niebieski milczy, bo go przesł#!$%@?ą ludzie, którzy wiedzą, co się stało. Od początku wydawało mi się, że tam był ktoś jeszcze i niebieski wie, kto, tylko z jakiegoś powodu milczy jak grób. Tak się boi, że wolał pójść do więzienia, niż powiedzieć prawdę. Zastanawiające, prawda?
@Iluminatii: bo widzisz..jest taki jeden, który nie miał akurat wtedy dyżuru w niedzielę i nie był na wyjeździe służbowym, a kolegów może mieć spoza tej pracy.
Brat chyba pisał, że tam nikt nie bije Ewy, ale nie wykluczał bicia bezdomnego.
i jeszcze ten wymowny wpis"To co widać na tej kamerze widać przez całą noc..."-czyli, że nic nie widać, czy też dresy popierdzielają tam między drzewami całą noc?..
@lavinka- obawiam się, że
@aGt007PL: ad. czarne msze - na takie rzeczy tam za zimno było, jakby się nawet spotykali, to w fortach, gdzie masz ciepło... Uważam za mało prawdopodobne takie historie, ale z drugiej strony skąd mamy wiedzieć
@Iluminatii @lavinka @taksepacze: ci policjanci to np. pijani imprezowicze, którzy są niedobawieni i czekają w samochodzie na jakąś lalę. A tu idzie giguś w rurkach, z torbą na nerce i całkiem fajną panną. No więc szybko gigusia spławiają za pomocą swych legitymacji/odznak i panienkę zabierają. A giguś widząc blachy wpierw zgłupiał, później wymiękł, a na końcu zaczął dzwonić po znajomych i mówić: Wiecie, dziwna historia mnie spotkała... . Potem siora kazała
@Lama007: Jesli chodzi o rytuał ( w co wątpię) to chodzi o ewentualność uprowadzenia w tę noc..nie rytuału nad Wartą..tylko ogłuszenie dziewczyny i przewiezienie w inne miejsce przez grupę ludzi o złych intencjach. Czasem takie kobiety są uprowadzane, żeby urodzić dziecko, o ktorym nikt nie będzie wiedział, ale ostatnie morderstwo na tle satanistycznym było kilkanaście lat temu, więc wątpię.