Wpis z mikrobloga

@MatthewDuchovny: aha, no i drogo wychodzi bez recepty... Zahacz o lekarza nie tylko ze względów consultingowych, ale i ekonomicznych - większa paczka(tańsza) z papierkiem. Flonidan jeszcze ujdzie. Cleratine było ok. Tych niepolecanych nie wymieniam. Jeśli masz delikatne objawy, to pół piguły na noc, bo przymula. Chociaż lepiej być zombi niż wysmarkiwać mózg.