Wpis z mikrobloga

@MotoKuba: nie ważne w jak gownianym czasie antenowym coś takiego emitują. Później to już żyje własnym życiem. Poza tym nie napisałem tego żeby podzielić się jedyną słuszna i objawioną Prawdą tylko wrzuciłem luźne spostrzeżenie/myśl na temat tego skąd się biorą takie śmieci w tv i jakimi motywami kierują się wydawcy (być może nawet robią to nie do końca swiadomie)