Wpis z mikrobloga

Jestem po seansie #trumbo i na swój sposób bardzo fajny film, trochę oczarował.
Denerwująca jest kwestia poglądów głównego bohatera, które w żaden sposób nie zostały przedstawione... film opowiada jedynie o jego walce o te poglądy - aż dziwne, że można taki film nakręcić. Niby komunista, ale kocha swój kraj i do tego jeszcze bogaty (na początku). Jedyny moment kiedy rozmawia cokolwiek o komunizmie to ze swoją córką u której też diagnozuje, że jest komunistką ( ͡° ͜ʖ ͡°) Trzeba się wgłębić w informację pozafilmowe i dowiedzieć się czegoś o tej postaci.
Bryan Cranston zachwyca swoim geniuszem, jak dla mnie ma duże szanse na Oskara za tą role

#film #bryancranston #kino
  • Odpowiedz