Jestem po seansie #trumbo i na swój sposób bardzo fajny film, trochę oczarował.
Denerwująca jest kwestia poglądów głównego bohatera, które w żaden sposób nie zostały przedstawione... film opowiada jedynie o jego walce o te poglądy - aż dziwne, że można taki film nakręcić. Niby komunista, ale kocha swój kraj i do tego jeszcze bogaty (na początku). Jedyny moment kiedy rozmawia cokolwiek o komunizmie to ze swoją córką u której też
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach