Wpis z mikrobloga

@DoubleFace: Nie wiem dlaczego ale nie mam szacunku dla EVA...
No i chciałem wymślić dlaczego i nic nie mam.
Drogie, nie dokładne, nie trwałe, jak to pomalować itp. Kojarzy mi się z damskim kosplejem, kup ciuch, przyszyj coś i gotowe.

Przepraszam, ale #!$%@? mnie to piankowe robienie "zbroi"
  • Odpowiedz
@pasiaty: Rozumiem. Papierowa pepakura daje o wiele lepsze efekty, ale:

1. Nie mam warunków do smrodzenia żywicą i dalszej obróbki modelów
2. Skalowanie - wydrukujesz, będziesz składał przez 10 godzin i dupa, część za mała/duża
3. Koszt - EVA jest droga, ale wytniesz, skleisz, pomalujesz i done.
4. Czas - z pianką potrafię w jeden wieczór skleić jedno całe ramię. Pepakura pozwoli mi co najwyżej na sklejenie jednej części, a i tak będzie to dopiero
  • Odpowiedz