Wpis z mikrobloga

Oglądałem wczoraj "Trumbo".

Ogólnie nie przepadam za większością filmów biograficznych, bo wybiela się w nich opisywane osoby. Wróżę temu filmowi jeszcze parę nagród i przychylność krytyków, bo jest mocno (przynajmniej jeśli bierzemy pod uwagę powierzchowność) lewoskrętny.
Opisuje on bardziej "polowanie na czarownice" czego efektem była "czarna lista Hollywood" z pozycji Daltona, niż jest typową biografią. Jeśli jednak się przyjrzeć bardziej (może nadinterpretuję) to mamy sytuacje bardzo podobną do obecnej tylko w drugą stronę (poprawność polityczna).
Oglądałem tylko 3 filmy przy których współpracował i u mnie wszystkie mają wysokie oceny (7,10,10). Niestety jest tu przedstawiony tylko najsłabszy z nich.
Chociaż mam poglądy polityczne z drugiego bieguna niż pan Trumbo, nie uważam żeby za poglądy powinno się wsadzać kogokolwiek do więzienia. Nie mam złudzeń i wiem, że większość artystów to "lewaki" i nie przeszkadza mi to nadmiernie. Najczęściej są to ludzie ideowi co niestety odrywa ich trochę od rzeczywistości i faktów.
Jednak do rzeczy, o samym filmie: najmocnjejszą stroną jest aktorstwo, Carson i Goodman, wiadomo mistrzostwo, ale nie tylko oni. Fanning, Mirren, O`Gorman też na wysokim poziomie. Scenografia, zrobiona starannie, może trochę unowocześnione stroje i sposób wysławiania się, jednak nie raziło mnie to. Kadrowanie, ogólnie praca kamery i muzyka dobrze zrobione, nie męczą, ale też nie są wybitne.
Na minus (jak przy większości tego typu filmów obecnie) wyparcie jarania przez wszystkich fajek, palił praktycznie tylko Trumbo i ten koleś co grał go Louis CK. Pokazane jest, że łykał proszki, ale wydaje mi się, że większość (przynajmniej artystów) w tamtym czasie brała różne "witaminy". Nie jest to dla mnie jakimś zaskoczeniem. Jeśli chodzi o scenariusz to typowa Hollywoodzka opowiastka z happy endem i moralizatorską przemową na koniec. Spodziewałem się czegoś lepszego i przynajmniej krótkiego pokazania pracy nad jedynym filmem, którego był reżyserem, czyli "Johnny poszedł na wojnę".

tl;dr czyli podsumowanie: polecam chociażby dla dobrego aktorstwa, ale nie jest to film wybitny, czy nawet bardzo dobry, a takie miałem wobec niego oczekiwania. Jestem lekko zawiedziony, ale obiektywnie 6/10


Jako bonus "Heisenberg" za kratami ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#film #ogladajzwykopem
Pobierz Duke_Nukem - Oglądałem wczoraj "Trumbo".

Ogólnie nie przepadam za większością film...
źródło: comment_cIje1BOkRPE6rkzBLLAeaRHjdWZYF4Qp.jpg
  • 4
Wróżę temu filmowi jeszcze parę nagród i przychylność krytyków, bo jest mocno (przynajmniej jeśli bierzemy pod uwagę powierzchowność) lewoskrętny.


@Duke_Nukem: To jest ta "zła" lewoskrętność. Jest jeszcze spora grupa osób w Hollywood która wierzy że Trumbo i cała reszta była słusznie ukarana, to jest trwający konflikt. Jest też spora grupa która ma ten temat, przez wzgląd na jego kontrowersyjność, najzwyczajniej gdzieś.
@Joz: Nie bardzo zrozumiałem o co Ci chodzi oprócz tego, że zdania są podzielone ( ͡° ʖ̯ ͡°) Nie od dziś wiadomo (zresztą było nawet w tym filmie), że w Hollywood rządzą żydzi, mający lewicowe poglądy. Chociaż mam poglądy dość prawicowe, nie przeszkadza mi to, co ktoś myśli czy robi poza swoją twórczością. Przesadzając w każdą stronę vide "poprawność polityczna" w USA, robi się błąd. Kiedyś była
@Duke_Nukem: Wielu ludzi (zwłaszcza starszych) w Hollywood stoi po stronie "Ameryki", czyli donoszenia na Trumbo i pozostałych, ich ostracyzmu i wszystkiego co ich spotkało. Dlatego ten film nie zyskuje zbyt wielu nagród i rozpoznania oprócz tego dla Cranstona. Te lewicowe poglądy nie jest tożsame ze współczesną liberalną lewicą, to jest komunizm, a komunizm jest be.

Kolejnym powodem jest brak jakiejkolwiek promocji tego filmu.