Wpis z mikrobloga

@sarveniusz: Edytowanie na produkcji to chyba nie jest dobry pomysł (zależy od tego co tam się dzieje, ale generalnie środowisko produkcyjne powinno być tylko podgrywane - całościowo). Może warto dać dostęp do wersji developerskiej tym osobom (nie do kodu, tylko do jakiejś instancji wordpressa ze współdzielona bazą developerską)? Niech wprowadzą zmiany i np po sprawdzeniu że jest ok dopiero update na produkcję?
@q-nick: Czyli najlepiej byłoby kupić na przykład vpsa jako serwer dev i dopiero później na produkcję? Trochę mnie to nie urządza, bo zależy mi, żeby sobie podpiąć gulpa i automatycznie odświeżać stronę, a zanim mi poprzesyła na serwer przy moim śmiesznym internecie to trochę minie.
@sarveniusz: Ja kiedyś zestawiłem to tak:

dev.jakastamdomena.pl (jako domena strony dev na WP)

ludzie którzy nie edytują kodu wordpressa a edytują content włażą tam normalnie po adresie w przeglądarce.

Ja i inny developer, lokalnie w pliku hosts mieliśmy nadpisaną domenę dev.jakastamdomena.pl -> 127.0.0.1, dzięki czemu kierowała na twoją kopie lokalną.

Pliki były lokalnie, ale bazę współdzieliliśmy między sobą + ludzie którzy mogli edytować content na dev.jakastamdomena.pl.

Do tego miałem zadanie w
@sarveniusz: Dla jednej osoby nie są one duże zwłaszcza jeżeli siedzisz na jednym komputerze. Chociaż jak używasz windowsa w wp-cli nie będzie ci działać 3/4 rzeczy a ja w tej chwili bez tego to bym sobie oczy wydłubał.

Głowna zaleta jest taka że masz scalone w jedną paczkę środowisko które niezależnie od maszyny, czy to twój komputer w pracy, w domu, laptop, komputer kolegi czy nawet grafika, to wszystko działa identycznie
@sarveniusz: Wtedy tak, był cały, ale pilnowaliśmy żeby nie edytować core`owych rzeczy Wordpressa (no chyba że update wersji WP) backup bazy był robiony co "release" i wrzucany do repo.

Dzisiaj raczej skłaniałbym się ku temu żeby trzymać minimum, czyli folder z themem, uploady itp (nie pamiętam struktury dokładnie nie chce mi się sprawdzać) Do tego albo globalna instalacja WP, albo jakimś managerem pakietów.

Jeżeli skorzystałbyś z Vagranta to tym bardziej polecałbym
@sarveniusz: @q-nick: Nigdy nie trzymałem całego wp w repo, zawsze albo plugin, albo szablon nawet jak były robione do jednego projektu.

Backup zawartości strony dawniej robiłem za pomocą tego cuda https://ithemes.com/purchase/backupbuddy/ a obecnie robimy od razu w panelu mediatemple.
Plus kolejne cudeńko do bezbolesnej migracji baz danych między WordPressami https://deliciousbrains.com/wp-migrate-db-pro/ na licencji za 200$ masz też CLI i w połączeniu z WP-CLI postawienie nowej strony na serwerze, konfiguracja WP, instalowanie
źródło: comment_8GHfaRDutkV7VNSBkcubwPV1zj4cKDdC.jpg
@sarveniusz: jest chyba gotowy pakiet na linuxa do instalacji WP gdzie pliki wordpressa są współdzielone przez wszystkie instancje na danej maszynie. A do folderu var/www/ leci właśnie tylko wp-content. Tu Ci więcej nie podpowiem bo o ten temat się tylko otarłem :P
@sarveniusz: Za pomocą BackupBuddy możesz jednym kliknięciem zrobić kopie zapasową grafik, i samej bazy danych. Ściągnąć w zipie albo automatycznie wysłać go na inny serwer, dropboxa itp.