Wpis z mikrobloga

@lechwalesa:

Zależy mi bardzo by debata odbyła się 16 marca od godz 17/oo, ale warunki są istotne .

1] Miało być :: wstęp po 10 min prowadzący i ja

2] 8 minut po kolei przeciwnicy po każdym przeciwniku ja 5 min i tak podobnie do końca planowanego czasu

3] Kończymy po 5 min ja i prowadzący

IPN upiera się by , po każdym moim 5 min jeszcze dołożyć po 3minuty ripost każdemu . Na to nie może być i nie będzie

mojej zgody .Bo znowu ja bym musiał mieć ripostę .O to się rozbijamy .Jeśli będzie zgoda spotkanie odbędzie się

jeśli nie to nie .Spotkamy się w sądzie .

IPN w moim przypadku niczego w żadnej sprawie nie wyjaśnił ,Opierał się na Komunistycznej dokumentacji i

argumentacji .
  • 33
  • Odpowiedz
@lechwalesa: To było do przewidzenia. Wielki wojownik prawdy nagle się wycofuje z tego, na co wcześniej się godził. Może już sam się w tym wszystkim Lechu gubisz? Może umów się na debatę w Magdalence? Tam najlepiej wychodziły ci negocjacje..
  • Odpowiedz
IPN upiera się by , po każdym moim 5 min jeszcze dołożyć po 3minuty ripost każdemu . Na to nie może być i nie będzie

mojej zgody .Bo znowu ja bym musiał mieć ripostę .O to się rozbijamy .Jeśli będzie zgoda spotkanie odbędzie się

jeśli nie to nie .Spotkamy się w sądzie .


@lechwalesa: ZAJEBIŚCIE ISTOTNY POWÓD ŻEBY WSZYSTKO ODWOŁYWAĆ xD
  • Odpowiedz
@lechwalesa: jednym słowem chodzi im o to pana argumentacje mógł przykryć ktoś zaraz potem swoją wypowiedzią w której podważy każdy pana argument a pan nie będzie miał szansy obrony... to tak jak za PRL tani trick socjotechniczny stosowany by móc pogrążyć kogoś nie dając szansy obrony... widać, że w w IPN są ludzie którym stary system odpowiadał... niech pan się nie przejmuje trolami na wykopie jest ich pełno oni nie
  • Odpowiedz
@Witold_Wu: Błagam, litości... Prawdziwa dyskusja jest wtedy, gdy naprzemiennie czas na wypowiedź jest nieograniczony dla każdej strony, dopóki strona ta nie uzna, że zakończyła swój wkład w daną kwestię. Ograniczenie czasowe powinno być tylko dla całej debaty. W tym co proponuje Wałęsa, to ma on mieć ostatnie zdanie w każdym poruszonym temacie i koniec. Bo inaczej poda IPN do sądu. Takie stawianie sprawy bardziej pachnie PRL-em niż to co tak
  • Odpowiedz