Wpis z mikrobloga

@Zatwardzenie: no nie do końca

Szczepionka dla autystycznych dzieci na zmniejszenie niektórych symptomów autyzmu.
"First vaccine to help control some autism symptoms"

"Naukowcy z Kanady są na dobrej drodze do stworzenia szczepionki, która zapobiegałaby dolegliwościom układu pokarmowego, często doświadczanym przez dzieci ze spektrum autyzmu – informuje pismo „Vaccine”.Badacze z University of Guelph (Kanada) opracowali szczepionkę o działaniu wymierzonym przeciwko bakterii jelitowej Clostridium bolteae, będącej przyczyną problemów układu pokarmowego, szczególnie u dzieci
@Zatwardzenie: Nikt normalny nie wyklucza żadnego powiązania przy tak ogólnie sformułowanym pytaniu

Nawet bardzo znany piewca szczepień dr Grzesiowski rozważa taką myśl o związku szczepień z autyzmem mówiąc:
"Jeśli prawdziwa jest koncepcja, że autyzm polega na tym, że pewne połączenia mózgowe nie tworzą się w odpowiedniej ilości i w odpowiednim czasie, to podanie szczepionki za wcześnie u dziecka z predyspozycją do autyzmu, może przyspieszyć rozwój choroby"

Zaleca specjalną ankietę przed szczepieniem
@Szczepienie: Ale z tego co czytałem podwyższone ryzyko autyzmu u dziecka jest również skorelowane z takimi czynnikami jak wiek matki, to widać na wywiadówkach w takich szkołach podstawowych (specjalnych), gdzie na całą klasę są 2-3 osoby w wieku 20-30 lat, reszta grubo po czterdziestce, a nawet pięćdziesiątce. Skąd więc taka nagła nagonka na szczepionki?
@Zatwardzenie: Nie zauważyłem nagłej nagonki. Jest wiele czynników środowiskowych mających wpływ na autyzm. Od zanieczyszczenia powietrza po zawód wykonywaniu ojca - korelacje silne. Szczepienia to jeden z czynników.

Ostre infekcje mają wpływ na pracę mózgu i nie raz obserwuje się po nich nasilenie objawów. Szczepienia mogą powodować infekcje, często poronne po wirusach poszczepionkowych lub w wyniku NOP stąd spora liczba filmów ukazujących dzieci co zmieniają się niemal z dnia na dzień