Wpis z mikrobloga

@klark: Tak, można, ale jak widać to zajebiście niebezpieczne, zwłaszcza jak gość z lewej włącza kierunkowskaz, wyraża zamiar zjazdu z ronda, a typ z prawej go wyprzedza nie patrząc na to że ma zamiar zjechać, i wpada w dziecko, które przelatuje przez pas zieleni na drugi pas i nie wiadomo teraz w jakim jest stanie... bo można.
@klark: No niestety jest tak jak piszesz. Takie mamy #!$%@? przepisy. To, że jak się chce objechać rondo, należy zająć pas wewnętrzny, to tylko zalecenie... więc można mieć je w dupie, jeździć prawym pasem dookoła i stwarzać zagrożenie. Najgorsze, gdy w takim przypadku ucierpią osoby postronne, w tym przypadku 7 letnie dziecko.
@klark: Jak dla mnie, to jedyna opcja, żeby poprawić bezpieczeństwo na takich rondach, to przebudować je na ronda turbinowe. Np. takie, jak na wylocie na Kraków + wysoki krawężnik w miejscu linii ciągłej.
@Under89: a pamiętasz kiedy na tym rondzie był wypadek o podobnych skutkach? Bo ja nie, a mieszkam niedaleko przez 33 lata. Czyli co jest niebezpiecznego w tym rondzie? Wiesz jak rondo turbinowe wpłynęłoby na płynność ruchu w tym miejscu?
@klark: Wypadek to nie wiem, ale stłuczki są co jakiś czas, i to nie tylko na tym, ale też na rondzie przy Marszałkowskiej. Jakiś czas temu, gdy jeździłem po Rzeszowie całymi dniami, nie było dnia, żeby nie było albo przejazdu na styk, wymuszenia, albo stłuczki, właśnie przez taką jazdę dookoła ronda z prawego pasa.
@Under89: Ty tak na serio czy udajesz? Jeden wypadek w którym ktoś ucierpiał na kilkanaście lat w jednym z najbardziej ruchliwym miejscu dużego miasta a Ty coś płaczesz o #!$%@? przepisach, bo nie wiesz, że na całym świecie takie są. Udprawiedliwiasz łamanie przepisów. Obwiniasz człowieka który jechał prawidłowo. Może oddaj prawo jazdy i zacznij jeździć MPK.
@klark: Skończę tą dyskusję bo widzę, że nie ma sensu. Jeździj tak dalej, zapatrzony w przepisy, a nie zdrowy rozsądek, i obyś nigdy nie miał takiej sytuacji.