Wpis z mikrobloga

@pinkbowhandmade: swego czasu za takie maskotki pokemonów zgarnęłabyś pewnie niezłą kasę. A gdyby tak przyjrzeć się dzisiejszym bajkom/anime i zrobić biznes z fanowskiego "fanartu pluszowego"? Pewnie o tym myślałaś już, ciekaw jestem jak jest z prawami autorskimi w przypadku takiego "komercyjnego" użycia hm... wizerunku, wzoru? A może wystarczy nie być dosłownym kropka w kropkę w odwzorowaniu?

Ile czasu zajął taki króliczek? ;)
  • Odpowiedz
@TheQuake ale tylko nieco :D najważniejsze szwy zszyłam na maszynie, żeby były mocne i w związku z tym bezpieczne dla dzieci. Wszystkie dodatki przyszyte ręcznie, ale z dbałością o porządny szew :)
  • Odpowiedz
@adisz2 Ten królik jest w całości moim pomysłem, na niczym się nie wzorowałam :) Taki biznes, o którym mówisz, faktycznie istnieje i ma się bardzo dobrze, ale ja chcę tworzyć coś swojego, oryginalnego. Mam za dużo pomysłów w głowie, żeby wzorować się na czymś co jest już bardzo dobrze znane.

Ciężko powiedzieć, ile czasu zajęło mi zrobienie tego królika, ale myślę, że około 4-5h razem z projektem
  • Odpowiedz
@pinkbowhandmade: Wygląda super! Kiedyś planowałem stworzyć kolekcje swoich maskotek i szukałem wykonawcy. Dzwoniłem do firm, szukałem babeczek na oferii i niestety nikt nie potrafił przenieść moich pomysłów/stylu na gotowy produkt. Tak patrzę na twoją maskotkę i sobie myślę, że tobie to by wyszło, ale już za późno...teraz jestem korposzczurem :D
  • Odpowiedz