Wpis z mikrobloga

Obejrzałem przed chwilą debatę w TVP z tego tygodnia dotyczącą polskiego wizerunku na świecie oraz aktywnego prowadzenia polityki historycznej (link tutaj: http://vod.tvp.pl/23763342/26012016). W sumie jeden (niewiele znaczący) wniosek nasunął mi się po jego oglądnięciu. O ile uznawałem do tej pory red. Sierakowskiego jako osobę oczytaną i mającą jednak (wbrew zarzutom wielu Wykopowiczów) pewne zaplecze merytoryczne w wielu kwestiach, a jednocześnie jako osobę o odmiennych ode mnie poglądach, której niektóre sądy były często zdecydowanie na wyrost lub były wręcz niekiedy absurdalne, co w mojej ocenie wynikało z pewnego ideologicznego przekrzywienia (charakterystycznego dla wielu wyrazistych publicystów - zarówno konserwatywnych jak i lewicowo-liberalnych), to pod koniec tej debaty pokazał coś, czego nie lubię. Często broniłem osób o rozmaitych poglądach tłumacząc to właśnie ich światopoglądem i ideologią, którą się kierują (na zarzut cynicznego prezentowania określonego stanowiska, które w z kolei rzekomo ma wynikać z jakich korzyści - np.materialnych czy politycznych) to w tym wypadku widać było, że red. Sierakowski niestety okazał się cynicznym gnojkiem. Chodzi o końcowy moment debaty w którym powołuje się na rosyjskie media w kontekście oceny poczynań rządu PiS. Pomijając fakt powoływania się na rosyjskie media (które w szczególności wypisywały w ostatnich latach rozmaite i niekiedy całkowicie absurdalne rzeczy na temat Polski), które w zależności od swojej linii programowej i profilu ideologicznego akcentują i podkreślają te informacje i opinie, które wpisują się w ich narrację (tak robią wszystkie media na świecie, aczkolwiek rosyjskie robią to chyba w najbardziej bezczelny sposób) to sam fakt powoływania się na opinię Rosjan i media rosyjskie osób z tego obozu ideologicznego i dziennikarskiego (reprezentowana w osobie red. Sierakowskiego) już naprawdę zakrawa o kpinę.I to tylko wszystko po to, aby potwierdzić na siłę swoje racje - nawet odwołując się do mediów i kraju, który sam nie traktował do tej pory jako opiniotwórczego (po prostu poważnego) i rzetelnego do tej pory, co teraz okazało się wygodne. Z czego ten Pan doskonale zdaje sobie sprawę. I to jest bardziej #!$%@?ące i bezczelne - #!$%@? na bardzo wysokim poziomie.

Już pomijając absurdalny fakt powoływania się na jakieś medium (wpisz jakikolwiek tytuł z jakiegokolwiek kraju) w celu pokazania ich (najczęściej odmiennego od naszego światopoglądu) i potwierdzenia w ten sposób swoich poglądów na daną sprawę -"No skoro już oni (tytuł medium) nawet to piszą to TO MUSI BYĆ PRAWDA CO NIE?".

Bardzo dobrze odpowiedział mu (choć nie była to odpowiedz merytoryczna, a sarkastyczna), moim zdaniem, prof. Dudek.

A tak poza tym to więcej takich debat.

PS Odpierając potencjalne zarzuty - nie popieram w tej debacie red. Wildsteina. Raczej bliższe są mi opinie prof.Dudka.
PS 2 Tak - nadużywam nawiasów.

#4konserwy #polityka #sierakowski #media #dziennikarstwo
  • 1
  • Odpowiedz
@Merytoryczny2: racja, Sierakowski został tłustym misiem, zaprzyjaźnił się ze środowiskiem GW, udostępniają sobie nawzajem łamy, liberalizm wchłonął lewicę, która tanio skóry nie sprzedała (granty)
Najbardziej żałosne jest to jak Sierakowski i GW kopią Razem za to, że nie przyłączyli się do Kodu, jakby tylko oni mieli monopol na opozycję
  • Odpowiedz