Wpis z mikrobloga

Afera już trochę ucichła więc może ja także wyrażę swoje zdanie na koniec bo do tej pory nawet nie chciało mi się wtrącać i teraz także nie będę stawał po żadnej ze stron. Wielka burza się zrobiła z byle czego i ostatnimi czasy mikroblog jest zawalony postami o tematyce #xanthiacontent @Klopsztanga @Xanthia itp. itd. Nie śledziłem tego zaciekle jakoś ale jako taki obraz sprawy mam, więc się wypowiem choć nic mądrego do powiedzenia może nie mam a i pewnie gówno to innych obchodzi.

Tak naprawdę w całej tej aferze nikt chyba nie stracił. @Klopsztanga i @Xanthia zyskali grono subskrybentów i całe wiadra gównoplusów jakie nawet #amberplus nie zebrał za swoich najlepszych czasów. Parę osób dodało ich do #czornolisto. Namnożyło się postów, narobiło się memów. Jak już mówiłem- same plusy. No, może ktoś jedynie raka dostał ale bywa, straty muszą być.

Tak naprawdę @Xanthia zastosowała tutaj bardzo ładną zagrywkę- nie ważne co o tobie mówią byleby mówili i tym samym dorobiła się kilkudniowej atencji. Bo tak naprawdę kogo to obchodzi co sądzą o Tobie ludzie na jakimś forum- niech sobie tam gadają a żeby mieli o tym dam im powód- a potem jeszcze dla #!$%@? ich powrzucam swoje zdjęcia i pokręce z nich bekę.
@Xanthia- plus dla Ciebie, niezły z Ciebie taktyk. A cała reszta użytkowników nie nadążała z #!$%@? bigosu żeby tylko udowodnić kto ma racje.

Można było to załatwić całą sprawę na PW- między @Klopsztanga a @Xanthia. Ale po co? Wtedy byłoby nudno i nie byłoby takiej zabawy. A tutaj paredziesiąt dobrych godzin a smrodek po gównoburzy jeszcze się niesie.

Klopsztanga- brawo za opanowanie i chłodne podejście do sprawy w tych prowokujących rozmowach jakie prowadziliście.

Jak to bywa- afera ucichnie a życie na mirko będzie toczyło się dalej:) Czekam na jakąś kolejną dobrą aferę, oby było co poczytać.
  • 1