Wpis z mikrobloga

#!$%@?:) w Polsce pracowałem mało i miałem dobrą kasę za to. Tutaj pracuje dużo, za prawie minimum. Uczę się języka(bo ten stan nie może za dlugo trwac), wynająłem własne mieszkanie(tylko 30 m kw.) i zaczynam powolne życie. Ciężko mi powiedzieć gdzie lepiej bo w Pl mieszkałem u rodziców więc bez stresu.
Wydawało mi się, ze każdy tu żyje na bogato. Przynajmniej tak po opisie większości ludzi można wnioskować. Ale troche to tutaj zweryfikowałem;) chciałem się też usamodzielnić. No i co ważne moja żona mówi, że mi zawsze będzie mało bo taką mam nature. Na chwile obecną za słabo znam język żeby wykonywać jakieś ciekawsze zajęcia.