Wpis z mikrobloga

@Techies: Nie ma o czym, serio. Weganin nie je produktów pochodzenia zwierzęcego, tak? Odpada mleko i wszelkie jego przetwory, odpadają jaja, oczywiście mięso, ryby też. Pozostają roślinki, woda, suplementy(też o odpowiednim składzie i procesie produkcji). Wsio.
@Marton: Nie boli, ale nie zmienia to faktu, że tacy ludzie w samolubnym akcie konsumpcji muszą zamordować żywe organizmy. Mogliby się #!$%@? fotosyntezy nauczyć, a nie rośliny wpieprzać - hipokryci #!$%@?.
@Techies: Ma plusy, aczkolwiek jest mega ciężka do zbilansowania i bardzo kosztowna - szczególnie jak na kieszeń przeciętnego Polaka.
@ketoza: najwieksza beka z tego że ich ideologia przeczy sama sobie. gdyby po prostu powiedzieli, my jemy tylko zielenine bo tak lubimy i jest zdrowo, okej. ale dorabianie ideologi że bidne zwierzatka i jak tak mozna. ..
@Techies: nasiona, orzechy, przetwory sojowe (np. tofu, parówki sojowe, kotlety sojowe, sery sojowe, napoje sojowe, pasztety sojowe...), przetwory z ciecierzycy (np. hummus, pasty), soczewicy, kasze, makarony i inne produkty mączne, ryż, zboża różnego rodzaju... do tego właśnie owoce, których jest cała masa i jeszcze więcej warzyw. wybór jest ogromny, tylko przepisy nie są tak oczywiste i proste, jak w przypadku dań mięsnych, gdzie wystarczy obróbka cieplna kawałka mięcha i doprawienie go
bardzo kosztowna - szczególnie jak na kieszeń przeciętnego Polaka.


@ketoza: też tak myślałam kiedy nie miałam wiedzy na temat tej diety. dobrej jakości mięso też jest drogie jak na kieszeń przeciętnego Polaka.
@grecki: Dobra, pomijając już głupie żarty i wyzwiska, to nie sama kaloryczność się liczy(która też może być zaniżona, bo jednak błonnik tu też robi swoje niestety). Nie należy tu zapominać, szczególnie z zamiarem stosowanie tego modelu żywienia przez dłuższy okres, o odpowiednim zbilansowaniu tej diety pod kątem podstawowych składników odżywczych jak witaminy, minerały i odpowiednia podaż aminokwasów egzogennych.