Wpis z mikrobloga

Czas na moją relację z #wykopoczta: chyba listonosz się nie dawn zjawił. Znaczy się ktoś jebnął listem pod drzwi -

dobrze, że 3 dni wcześniej zamontowałem daszek chroniący przed deszczem. Przypadek?

Odłożyłem misję wyjścia po fajki na później i zabrałem się do rozpakowywania:

http://imageshack.us/a/img838/7470/87524808.jpg

Pomysłowo, nie powiem :] Niestety znaczek podbity więc drugi raz nie wykorzystam, :(

http://imageshack.us/a/img837/4492/10151013.jpg

Misterna robota i szantaż na dzień dobry, :>

http://imageshack.us/a/img541/6527/48295383.jpg

Pięknie, #!$%@?, pięknie.

I tak Ci nie wierzę, wydrukować paragon każdy głupi umie,

http://imageshack.us/a/img818/5238/74579278.jpg

Durga strona listu,

http://imageshack.us/a/img829/6062/18347907.jpg

No i uj, spóźniłem się do sklepu i teraz zamiast Lucków Struków będę jarał plastry,

takiego wała, że się dowiedz czy pomagają na ból!


PS. Syrop z cebuli jest świetny
  • 3