Wpis z mikrobloga

W warsztacie samochodowym klient siedzi w fotelu i czyta gazetę, a na kanale stoi samochód.

Przychodzi mechanik i zabiera się za auto. Po chwili mówi do klienta:

- Przydałoby się wymienić świece.

- To wymieniaj pan, tylko szybko.

No to mechanik czuje, że złapał frajera i nawija dalej:

- Pasek rozrządu też do wymiany. Klocki i tarcze też. I płyn hamulcowy, i w chłodnicy, i wycieraczki...

- Wymieniaj pan, tylko szybciej, bo nie mam czasu.

Mechanik skończył, odstawił samochód i mówi:

- No, gotowe.

- Bardzo dziękuję.

#humor #niesmieszne #spalony
  • 1
@Adam787: #niesmieszne znam mechanika, który wymienia jakieś tam części, bo uznał, że też się kwalifikują do wymiany i oddając klientowi samochód oznajmia, że naprawa kosztowała dwa razy tyle, bo musiał coś tam jeszcze wymienić.