@stanwok: A' propos szczania do zlewu. Kiedyś jeszcze w gimbazie był taki Michał co zawsze był przygotowany na lekcje, zawsze miał zadania domowe, dobrze się uczył itp. Pewnego dnia pojechałem na rower i koło Biedronki jak chciałem przejechać na drugą stronę ulicy(jechałem po ścieżce rowerowej przy chodniku) patrzę na prawo- nic nie jedzie, na lewo też no to jadę, a że światło miałem zielone to niczego się nie bałem i później
@PIERWSZY_KOMENTARZ: Ja jak przychodzę z garażu po konkretnym grzebaniu to najpierw czyszczę cifem potem mydłem a na koniec kremuje moje łapki ( ͡°͜ʖ͡°)
@PIERWSZY_KOMENTARZ: W kuchni mam dozownik płynu do mycia naczyń i mydła w płynie. Dzięki temu nie muszę narażać swoich dłoni na wysuszenie, gdy tylko chcę delikatnie umyć łapki.
kiedys mylem ludwikiem ale usuwa tluszcz i mialem rece jak anorektyk