Aktywne Wpisy
Runaway28 +13
#przegryw Wiecie co jest najgorsze w fizycznej pracy? Nie to że sama w sobie jest fizyczna ( zależy też od stopnia jak bardzo ciężka nie jest), a to że po niej kompletnie nie chce się niczego, często jedyne na co mam ochote to cos obejrzeć polurkować tag i iść spać. Czasami próbuję coś robić nawet po ciężkim dniu w pracy, jakoś się rozwijać, jednak nie dam rady ani fizycznie ani psychicznie.( ͡
Aceniko +5
#hotelparadise
Nie no ogarnijcie się i nie piszcie jej aż tak, jest suką ale to przesada XD
Nie no ogarnijcie się i nie piszcie jej aż tak, jest suką ale to przesada XD
Tuning samochodów często kojarzy się nam z pomarańczową Calibrą z parapetem na tylnej klapie lub z Hondą Civic ze strzelającym wydechem. Oczywiście wszystko ma dwie strony medalu. Jon Olsson i jego słynne, niestety rozbite Audi RS6 DTM. Do tego można wliczyć hordę Lamborghini Aventador w chromach i innych okleinach. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Był jednak taki czas w motoryzacji gdzie nie było absolutnie żadnych kompromisów jeżeli chodzi o modyfikacje nadwozia, wnętrza kończąc na silnikach, przeniesieniu napędu czy zawieszenia. Był to wspaniały okres od końcówki lat 70 do końca lat 90.
Koenig Special jest jedną z tych firm, która śmiało można nazwać się pionierem tuningu. Prawdziwi fani motoryzacji zapewne doskonale kojarzą tą firmę (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Założycielem był Willy Koenig, który w 1974 roku rozpoczął w Niemczech pierwsze niezależne modyfikacje Ferrari 365 BB. Projekt obejmował strojenie silnika, poprawę przyczepności, aerodynamiki i wiele innych.
Kluczem do sukcesu były oczywiście wyścigi samochodowe w których Willy mógł pochwalić się licznymi sukcesami.
Jednym z nich było mistrzostwo w German Mountain Champion w samochodzie Ferrari Berlinetta. Wyczynem zainteresował się sam Enzo Ferrari, który osobiście poznał się z Willem. Trzeba dodać, że objechał sporą część samochodowych perełek z tamtych lat zaczynając od wspomnianego Ferrari, legendarnego Forda GT40 kończąc na Lotusach i Porsche.
Po 30 latach działań w przeróżnych wyścigach, stery firmy objął syn - Walter Koenig, który korzystając z doświadczenia ojca i zdobytych kontaktów z inżynierami, projektantami rożnych zespołów wyścigowych, kontynuował zamysł wprowadzenia tuningowanych samochodów drogowych o ostrej charakterystyce przeznaczonej na tory wyścigowe.
Jednym z bardziej rozpoznawalnych cech firmowym firmy Koenig Special to na pewno epickie body kit'y. Gdyby ktoś zobaczyłby taki samochód na ulicy (szansa praktycznie zerowa) mógłby powiedzieć "Co to k*rwa za wieś". Oczywiście są gusta i guściki, jednak dla prawdziwego fana motoryzacji tamtych lat jest to nie małe przeżycie.
Jednym z moich ulubionych body to to z w126 (sedan), który wygląda jak Batmobile!! Kształty pakietów stylistycznych nie były oczywiście przypadkowe. Po pierwsze znacząco poprawiały aerodynamikę i pozwalały zamontować 15 calowe felgi z olbrzymim rantem a na to wszystko wchodziła opona o szerokości 345!! (Pirelli - koszt takiej za sztukę to około 4k).
Modyfikacje nie kończyły się na aspektach wizualnych/aerodynamicznych. 1000 koni to żadna nowość. Taką moc uzyskano w Ferrari Testarossa montując dwie turbosprężarki a wszystko miało miejsce w 1985 roku. Chciałbym zaznaczyć, że były to samochody drogowe nad którymi czuwała Komisja Nadzoru technicznego (TUV).
Wachlarz modeli jest oczywiście dużo, dużo większy. Jednym z najbardziej popularnych samochodów zmodyfikowanych przez Koenig Special to wcześniej wspomniany Mercedes w126 w wersji SEC, który pobił wszelkie rekordy sprzedaży tej firmy.
Dzisiaj szukając interesującego egzemplarza musimy uzbroić się w pokaźną sumę pieniędzy i cierpliwość, naprawdę dużo cierpliwości. Ceny np. Mercedesa SEC zaczynają się od ok. 100 000zł a niektóre modele podchodzą pod milion.
A może kupię Opla Mantę i przerobię?