Wpis z mikrobloga

Jacek Kaczmarski o 2 rodzajach niepodległości, i o nieporozumieniu dookoła ostatniej zwrotki "Murów".

W momencie kiedy indywidualne pojmowanie niepodległości (które się nakłada na pojęcie osobistej, wewnętrznej wolności) opiera się wyłącznie na czynnikach zewnętrznych, to znaczy: na hasłach, na tradycji, na historii, na wierszach (choćby najpiękniejszych), i na poczuciu siły (tzn. jesteśmy razem) - wtedy jest szalenie nietrwałe. To musi być uświadomione przez każdego z osobna, i każdego na swój własny sposób. Dlatego, że każdy tłum, każda masa (i o tym jestem głęboko przekonany na podstawie swoich przemyśleń i historii) - prędzej czy później od tej wolności i niepodległości ucieknie w bezpieczeństwo.

Stąd, o czym już wielokrotnie mówiłem, nieporozumienie wokół mojej piosenki "Mury", która była piosenką napisaną w 78 roku wyrażającą moją głęboką nieufność (żeby nie powiedzieć niewiarę) w sens ruchów masowych.

...

Odrzucono tą puentę, uważając, że ta piosenka nadaje się na hymn Solidarności. Każdy tłum wcześniej, czy później, nawet w warunkach wolności - ucieka od tej wolności. Jest to kwestia mechaniki zachowania się tłumów.


#kaczmarski #polska #wolnosc
tellmemore - Jacek Kaczmarski o 2 rodzajach niepodległości, i o nieporozumieniu dooko...
  • 4