Mircy z #elektronika , krótka piłka - #arduino czy #avr i płytka uruchomieniowa + książka od M. Kardasia? Mile widziane słówko uzasadnienia. Startuję z poziomu zero.
Jak chcesz się skupić głównie na elektronice to arduino bo ma łopatologiczna programowanie. Jak umiesz w c to avr da ci więcej ale też czasu trzeba na ogarnięcie
To zależy ile masz doświadczenia z elektroniką i programowaniem. Jeżeli jesteś na prawdę "zerem" w tych dziedzinach, to jak najbardziej Arduino, ale jeżeli masz już jakąś tam wiedzę i chcesz wystartować z trochę wyższego poziomu to myślę, że osobny AVR + płytka uruchomieniowa.
@Dar_Q: wybór tylko pomiędzy IDE. Same płytki można normalnie wgrywać hexy bez znaczenia czy arduino czy avrstudio czy bas, ale wtedy po SPI za pomocą usbasp.
@Dar_Q: ja startowałem z poziomu zero na AVR, spędziłem sporo czasu na nauce ale było warto :) Z Arduino będzie łatwiej ruszyć, ale o wiele mniej się nauczysz jeśli chodzi o niższe poziomy, strukturę mikrokontrolera itd.
@Dar_Q: Zaczynałem z poziomu zero od gołego procka, płytki stykowej i programatora USBasp. Pierwszego dnia miałem migającą diodę. Po tygodniu diodę oddychającą. Po paru miesiącach komunikację szeregową. I dzięki temu dobrze zapoznałem się z elektroniką. Dało mi to też odpowiednie doświadczenie do tego żebym nie męczył się za bardzo na studiach :)
@Dar_Q: zacząłem od arduino i gdybym mógł cofnąć się w czasie to wybrałbym czyste avr od samego początku. Poleciłbym kurs forbota i książkę Borkowskiego (niestety tylko częściowo przydatna, bo prócz C i assemblera sporo miejsca zajmuje też bascom i... pascal) na przyjazny start.
@Dar_Q: Z arduino za dużo się nie nauczysz. Mi się znudziło po kilku miesiącach. Kup sobie jakiś starter kit + avr + programator i jazda. Jak nic nie umiesz z elektroniki to kursy od forbota czekają na Ciebie. Jeśli chodzi o książkę, to dla mnie jedynie Kardasia. Przeglądałem treści innych książek (na szybko co prawda, kilka pierwszych stron) i dla zaczynającego zabawę w C tylko u Kardasia zrozumiałem treści. Na jego
@Dar_Q: Bierzesz arduino i usbasp, instalujesz Atmel Studio 7.0 i masz możliwości c/c++ plus import skeczów a arduino ide. Nawet nie myśl o przestarzalym avr studio 4 ani o arcy gownianym pseudo ide od arduino.
@Mechatrobot: @dktr: @MakontufTRZY: A czy z Arduino da się przejść płynnie do gołych AVR'ów wykorzystując zdobytą już wiedzę, czy Arduino to po prosu taka ślepa uliczka i żeby iść dalej trzeba jednak się cofnąć? @xerxes931: @Tymian: @astral55: @PeeWuu: Nie uważacie jednak, że Arduino będzie lepsze właśnie z powodu niższego progu wejścia? Kiedy na wstępie już można robić jakieś większe rzeczy, niż czekać tydzień na 'oddychającą
@Dar_Q: jak dla mnie to to co napisałem wcześniej i do tego wszelka wiedza z internetu, szczególnie mikrokontrolery.blogspot.com Potem Kardaś Potem Francuz
jest niby jeszcze jakaś książka od Amerykańca, ale ona jest do dupy
A Arduino służy mi jako ewentualne źródło napięcia 3.3V ( ͡°͜ʖ͡°)
@Dar_Q: Jeśli w grę wchodzi nauka programowania to moim zdaniem nie ma sensu iść pierw na arduino a potem na normalne avry, bo będziesz 2 razy się uczył. Lepiej raz, ciężej na pewno, ale od razu pełną parą, nie ma to tamto. Arduino dla mnie jest dobre jeśli chcesz zrobić jakiś projekt i nic więcej. W tym on przewyższa zwykły avr że każdy janusz elektroniki może zrobić sobie nie wiem.. automatyczny
Mile widziane słówko uzasadnienia.
Startuję z poziomu zero.
Poleciłbym kurs forbota i książkę Borkowskiego (niestety tylko częściowo przydatna, bo prócz C i assemblera sporo miejsca zajmuje też bascom i... pascal) na przyjazny start.
@xerxes931: @Tymian: @astral55: @PeeWuu: Nie uważacie jednak, że Arduino będzie lepsze właśnie z powodu niższego progu wejścia? Kiedy na wstępie już można robić jakieś większe rzeczy, niż czekać tydzień na 'oddychającą
Potem Kardaś
Potem Francuz
jest niby jeszcze jakaś książka od Amerykańca, ale ona jest do dupy
A Arduino służy mi jako ewentualne źródło napięcia 3.3V ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@xerxes931: o i szacunek