Wpis z mikrobloga

5 935 - 5 = 5 930

Tytuł: Lekko Stronniczy - jeszcze więcej
Autor: Włodek Markowicz, Karol Paciorek
Gatunek: literatura współczesna
★★★★★★★

Dla fanów LSa warta przeczytania książka, ale nieznająca tych dwóch panów i ich programu osoba też może z niej coś wyciągnąć. Pomiędzy rozdziałami o samym Lekko Stronniczym mamy teksty o polskiej sferze YouTube'a, całość ładnie nam się lepi w dobrą lekturę.

Tytuł: Bezuzyteczna.pl. Codzienna dawka wiedzy bezużytecznej
Autor: Dawid Tekiela, Marcel Szuplewski
Gatunek: literatura kiblowa
★★

Książka do czytania na kiblu, gdy już nam się wszystkie etykiety Domestosów znudzą, ewentualnie jako prezent dla nieczytającej osoby, mi jest trochę wstyd przyznawać, że ją czytałem (no dobra, próbowałem, porzuciłem po przewertowaniu co ciekawszych rozdziałów). Czytana jako niewymagający zapychacz.

Tytuł: Nic bardziej mylnego
Autor: @RadekKotarski
Gatunek: popularnonaukowa
★★★★★★

Większość tematów, jakich podejmuje się autor, to zagadnienia, o których nie miałem pojęcia, są one ciekawie i w przystępny sposób wyjaśnione (na szczęście nie ma poczucia, że autor traktuje nas jak idiotów). Oprócz tego w książce jest parę mitów tak oczywistych, że mam wrażenie, że zna je cały internet (typu wzrost Napoleona). Mogę polecić, lekka lektura, ciekawie się czyta.

Tytuł: Metro 2035
Autor: Dmitry Glukhowsky
Gatunek: fantastyka
★★★★★★★★

Już dużo tutaj było o niej powiedziane, jednym się podoba, dla innych gniot. Ja się zaliczam do tej pierwszej grupy, lecz z lektury nie czerpałem już takiej radości, jak przy Metrze 2033, w tej części mamy więcej "obyczajowości", mniej akcji i mrocznej atmosfery. Na pewno umiejscowiłbym ją wyżej niż 2034, lecz nie ma porównania do 2033. Nie była aż tak zachęcająca, sama historia znów opiera się na wędrówce po tytułowym metrze, lecz dla mnie, po przeczytaniu wielu książek z "metrowego" uniwersum, to zbyt oklepany motyw.
Co mi się podobało, to więcej akcji na powierzchni (o dziwo wszystkie mutanty zniknęły w niewyjaśnionych okolicznościach, więc bohaterom przez większość czasu nic nie przeszkadzało) i kreowanie u czytelnika nadziei na poznanie nowego, lepszego świata.
Do minusów mogę zaliczyć brak wspomnianych wyżej mutantów, opisanie Artema jako swego rodzaju "narkomana", który ryzykując życie wielokrotnie opuszcza metro bez skafandra, wystawiając się na promieniowanie i niewyraziste, otwarte zakończenie.


Tytuł: Dawca
Autor: Lois Lowry
Gatunek: fantastyka
★★★★★★★★★

Dawno nie czytałem takiej książki, żeby mnie autentycznie wciągnęła. Z Dawcą na szczęście było odwrotnie, mogę powiedzieć, że ją wchłonąłem ;). Prócz paru "dziecinnych" fragmentów, w których autorka wyjaśnia oczywistości, była to dobra książka, warta polecenia :).

#bookmeter #kindle #wykopkindleclub #ksiazki
qmox - 5 935 - 5 = 5 930

Tytuł: Lekko Stronniczy - jeszcze więcej
Autor: Włodek M...

źródło: comment_M2Yr34bKThE9LvsLWv6MjitoN1XOTNsT.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
@qmox: Mam pytanie co do książki "nic bardziej mylnego" - jej zawartość można byłoby spokojnie skrócić do paru stron? W sensie - poza czystymi informacjami (np. Napoleon nie był niski) reszta to lanie wody żeby wypełnić książkę?
  • Odpowiedz
@Rozamunda: lania wody tutaj na szczęście w ogóle nie ma, chodzi mi o to, że autor czasem skupia się na zbyt błahych sprawach (ale to tylko parę razy, nie zmienia to faktu, że książka jest interesująca).
  • Odpowiedz
@Rozamunda: @qmox: a ja uważam, że miejscami leje wodę i gdyby tę książkę odchudzić o 1/3, to czytałoby się idealnie. Ale wtedy to już się robi nie tyle książka, co ulotka, więc się nawet temu nie dziwię. Z gatunku ciekawostek, to gorąco polecam "what if" - ciekawsze, bardziej dynamiczne i zwięzłe, bardziej abstrakcyjne tematy porusza i to z humorem, a jednocześnie rzetelnie. Ale skończyłem to jakiś czas temu i nie
  • Odpowiedz