Wpis z mikrobloga

nsfw

Zawiera treści NSFW

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@RaV_Oyabun: prawdopodobnie jakiś niewielki uszczerbek w tym kierunku. jeśli kogoś widzę raz, to na 80% nie rozpoznam go następnym razem. ludzi z którymi uczęszczałem do szkoły 4 lata pamiętam, ale np. studentów z rocznej grupy nie pamiętam po 2 latach. niektóre twarze wryją się w pamięć i zostają, inne wymagają czasu.
najlepsze było jak w pewne ferie była impreza 18-stkowa, na której poznałem zarąbistą laskę, pół imprezy z nią przegadałem (byłem
  • Odpowiedz
@RaV_Oyabun: poczytałem troszkę i tak nie do końca mi to pasuje. rozpoznawanie przedmiotów i orientację w terenie mam bardzo dobrą. problem jest jedynie z twarzami. muszę po prostu kilka razy kogoś zobaczyć, aby zapamiętać i być pewnym że to ta osoba. osoby z #tarnowpiwo pewnie się ucieszą, że będą musiały mi się przedstawiać na nowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@RaV_Oyabun: pierwszy alkohol świadomie i za zgodą rodziców (!) wypiłem na wycieczce klasowej w maju bodajże, czyli mając 17,5 roku. impreza była w lutym, ja jestem z listopada ( ͡° ͜ʖ ͡°) w dodatku na sali był mój komp z mp3, więc nawet nie próbowałem się wydurniać i dawać podpuścić kolegom.

EDIT: oczywiście mam na myśli maj 2000, a nie 2015 ( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz
@zolwixx: ja na swojej osiemnastce się nie upiłem, ale, że to były dziewicze przygody z mocniejszym alkoholem, to cały następny dzień na kolanach i żółć mocno. stare dobre czasy, kiedy jeszcze organizm nie zasymilował się z tą okrutną trucizną...
  • Odpowiedz
@RaV_Oyabun: plusem mojej klasy w LO było to, że próbowali obcować z czymś więcej niż żytnia, czy tanie wino. dzięki kolegom poznałem Bols Blue, czy Absolut Kurant. ale piwa, wina i whisky poznawałem już samodzielnie i to znacznie później (whisky w zasadzie od dwóch lat).
tak więc czy alkohol czy nie, nie ma raczej opcji bym przypomniał sobie kogoś, kogo widziałem krótki czas dzień wcześniej. w pracy z tego powodu też
  • Odpowiedz