@borntobetroll: no ja nie byłem/jestem jakiś bardzo pijany, ale nie jest też normalnie. Ale trudno było jechać bez trzymanki, no i trudno było na hopkach.
@Wojt_ASR: Ale on często, cud że tak późno wpadł ;] Mieszka w wiosce 12km od Kołobrzegu, pociąg nie jeździ, autobus ostatni o 22 więc jak jakiś melanż to musi rowerem, albo z buta plażą ;]
@PlayTheGame: No spoko, ja jechałem teraz jakieś... 8 kilometrów. No i fajnie się jechało, tylko tak jak piszę, najgorsze było podjeżdżanie pod krawężnik. Kilka razy myślałem, że nie wytrzymam i się #!$%@?, ale przeżyłem bez gleby.
@Wojt_ASR: Po mieście czy jakimś chodniku czy asfalcie to jednak bym nie jechał bo po pierwsze gleba bardziej boli a po drugie to jednak jeszcze bym się pod jakiś samochód #!$%@?ł albo by mi prawo jazdy zabrali ;P
Powinni na jakimś torze organizować #!$%@? wyścigi cyklistów to by była jazda ;P
Fajne uczucie co nie?
#niewiemjakitag
@manimalia: mnie na szczęście nie, ale na początku myślałem, że złapią
@cofko: to wiadomo
@borntobetroll: no ja nie byłem/jestem jakiś bardzo pijany, ale nie jest też normalnie. Ale trudno było jechać bez trzymanki, no i trudno było na hopkach.
Komentarz usunięty przez autora
Widzicie? Państwo o was dba. Nie można!
@GhostxT: @PlayTheGame: Ja to jeszcze nie jechałem na swoim, tylko na veturillo, więc spoko :D
Ale tylko na odludziu, najlepiej w lesie jak się #!$%@? na mech to tak nie boli ;D
Trochę było do przejechania
@Sergeant_Matt_Baker: pozdrów go :D
@PlayTheGame: No spoko, ja jechałem teraz jakieś... 8 kilometrów. No i fajnie się jechało, tylko tak jak piszę, najgorsze było podjeżdżanie pod krawężnik. Kilka razy myślałem, że nie wytrzymam i się #!$%@?, ale przeżyłem bez gleby.
Powinni na jakimś torze organizować #!$%@? wyścigi cyklistów to by była jazda ;P
#!$%@?, pomysł na następne wykop party :D