Wpis z mikrobloga

@Mikael69: Nomen-omen złożyło się, że dziś byłem zmuszony wracać z pracy z babeczkami. ( ͡º ͜ʖ͡º) Jak się okazało bak prawie pusty, niedotankowany z powodu zamarznięcia korka wlewu. Kobitka za kółkiem stwierdziła, że rano szarpały, cudowały etc. i nic nie pomogło. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wyjechawszy z pracy zatrzymujemy się by zatankować paliwko, koleżanka stwierdza, że idzie zakupić odmrażacz. A mnie zostawiła z nadzieją na cud. Po chwili odkręciłem korek i pobiegłem po różowego. Muszę rzec, że od tych mrozów co niektórym zwoje mózgowe pozamarzały ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#logikarozowychpaskow #coolstory #aniolstroz
  • 2
  • Odpowiedz