Wpis z mikrobloga

#teamslawektoczek


@sopelinho: O ja głupi chciałem się zapisać do siłowni, coby sobie przykabanić i zaimponować miejscowym Karynom muskulaturą, i się wybrałem do renomowanego fitness klubu. Nie zdawałem sobie sprawy co mnie tam może czekać, ale po kolei.

Początkowo spoko luz, zwłaszcza, że darmowa wejściówka na próbę (można sobie zarezerwować na PESEL, na ich stronie i masz dzień otwarty w zasadzie). Pracownicy widzą, że potencjalny klient to mili i pomocni, pokazują jak co obsługiwać żeby sobie nie zrobić kuku, zachwalają saunę, opowiadają, że wypasiona solara za symboliczną złotówę, no i trenerzy do
  • Odpowiedz
z Pudzianem rozjebywali kazde zawody, Toczek zawsze po środku stawki

a później złapali Dymka z koksem w bagażniku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz