Wpis z mikrobloga

#meizu #smartfon #telefony #android

Mirasy, testuje od jakiegoś czasu Meizu Pro 5. Łapcie plusy i minusy:

Plusy:
1. Szybkość działania - całkowicie zero przycięć i lagów. Telefon chodzi idealnie, klikasz i momentalnie masz to co chciałeś włączyć.
2. Bateria - mi działa do 3 dni, używając aplikacji takich jak Spotify, Youtube, Twitter itp. Ładuje się koszmarnie szybko.
3. Wyświetlacz, kolory - zajebiście
4. Aparat - zajebiście, ale nie wiele testowałem.
5. Dźwięk - #!$%@? POEZJA! Ale uwaga. Meizu reklamuje że ma w Meizu Pro 5 Hi-Fi Sound 2.0. To prawda, ale te ich HiFi 2.0 domyślnie działa tylko na ich własnych autorskich aplikacjach. Da się jednak włączyć te HiFi dla jakichkolwiek aplikacji np Spotify albo Youtube - jest to bardzo proste - tutaj macie poradnik. Nawet bez tego Meizu gra bardzo dobrze i większość ludzi mających Meizu Pro 5 nawet się nie kapnęła że nie słuchają 100% HiFi, ja też nie wiedziałem, dopóki nie wyczaiłem tego za zagranicznym forum.

UWAGA, ja mam wersję oprogramowania A, nie wiem czy w wersji międzynarodowej I też da się zmienić listę aplikacji dla Hifi. Powinno się dać ale nie mam takich informacji.

6. Interfejs - nakładka FlymeOS pod tym względem jest świetna. Telefonu używa mi się dużo sprawniej niż choćby na Xperiach. Jest jeden przycisk pod ekranem który nie zajmuje miejsca na ekranie, a nie trzy jak na suchych Androidach. Kliknięcie - powrót do ekranu głównego. Dotknięcie - wstecz. Przesunięcie palcem od dołu ekranu rozwija otwarte aplikacje. Nie ma siatki aplikacji. Wszystkie ikonki umieszczają się automatycznie na ekranach. Aplikacje można usunąć przytrzymując ikonkę i przesuwając ją na pojawiający się śmietnik.
7. Wielkość telefonu - niby jest 5'7 cala, ale telefon nie wydaje się tak wielki. Jest on minimalnie większy od telefonów 5 calowych, ze względu na wąskie ramki. Przed zakupem obawiałem się że będzie za duży, a jest w sam raz.
8. Czytnik linii papilarnych jest świetny. Wystarczy jedno kliknięcie w ten fizyczny przycisk i telefon już jest w pełni odblokowany.
9. Automatyczna jasność ekrany. Idealnie dostosowuje się tak by nie razić w ciemnościach.
10. Dostęp gestami. Mazanie po ekranie może wywołać żądaną aplikację np. aparat i nie trzeba przy tym używać żadnych dodatkowych 'odblokowywań'.

Minusy:
1. Wersja A - jest to wersja na rynek chiński- najczęściej sprzedawana w chińskich sklepach, Ali itp. Niestety żałuje że kupiłem tą wersję a nie I, czyli międzynarodową. W wersji chińskiej są chińskie aplikacje które można usunąć ale nie da się usunąć wszystkich, tzn może się da ale nie chce ryzykować. Spolszczenie jest tu gówniane jak z translatora, a od najnowszej wersji FlymeOS nie ma już w ogóle spolszczenia dla wersji A. Można je pobrać ze strony meizupolska.pl. Co tydzień we wtorki wychodzi aktualizacja oprogramowania i co tydzień trzeba instalować ręcznie te spolszczenie, dlatego że potrafią wychodzić różne błędy jeśli wersja oprogramowania nie jest tożsama z wersją spolszczenia. Jeśli kupicie wersje chińską A, a będzie tam już aktualne najnowsze oprogramowanie (nie wiem czy jest to możliwe) to nie będziecie mieli w ogóle języka polskiego, bo nie będzie go w ustawieniach i spolszczenie nie pomoże. Dlatego nie kupujcie wersji A, chyba że z wersją Flyme OS 5.1.1.0 lub starsze.

Natomiast w wersji I aktualizacje wychodzą rzadziej. Np. FlymeOS 5 dla wersji A jest już dawno, a dla I będzie chyba dopiero w tym miesiącu. W tej wersji spolszczenie nie jest tak #!$%@? jak w A, ale też nie jest idealne. Za to, jak się już pojawi FlymeOS 5 dla wersji I, to spolszczenie ma już być profesjonalne i 100procentowe.

Aaa, mówi się jeszcze że w wersji międzynarodowej nie działają wszystkie usługi. Ale to są jakieś usługi dla chińczyków, chodzi o te meizowe aplikacje, typu kupowanie muzyki itp ale to nie warto na to zwracać uwagi.

Z tego co gdzieś widziałem, wersję I też można kupić w chińskich sklepach za niską cenę. Z wersji A da się przejść na wersję I, ale już trzeba trochę grzebać.

2. Ta wada może być ważna dla mirków. W FlymeOS nie ma tego trzeciego androidowego przycisku. Tylko raz uznałem to za wadę, właśnie na aplikacji wykopu, bo po wejściu w tag nie można pokazać akcji dla tagu, gdzie jest np. funkcja czarnolisto.
3. Aparat trochę za bardzo wystaje z tyłu obudowy przez co jest narażony na zarysowania. Trzeba uważać.

PODSUMOWANIE
Wszystko naprawdę zajebiście, tylko denerwuje te babranie się z spolszczeniem, które czasem powoduje jakieś problemy, to że trzeba grzebać w pliku by było HiFi, ogólnie nie jest to telefon który kupujesz i już się cieszysz, tylko musisz trochę babrać się z oprogramowaniem, nauczyć się paru rzeczy. Ale to dotyczy raczej tylko wersji A.
  • 6
  • Odpowiedz