Wpis z mikrobloga

@Norwag93: Napisy 2D, tylko i wyłącznie.

3D jest fajnie zobaczyć 2-3 razy. Później #!$%@? męczący się wzrok, a efekty i tak ssom pauke jak K. Szczuka.

Dubbing to dno, nie po to reżyser bierze do filmu zajebistych aktorów, żeby potem wycinać ich dialogi i zastępować jakimiś cebulowatymi dubbingami.