Wpis z mikrobloga

Mireczki #prawo #sanepid #przepisy #przepisyprawne #pytanie

Opiszę sytuację żeby było łatwiej: Powiedzmy, że osoba X prowadzi działalność gospodarczą - gastronomiczną. Mówiąc kolokwialnie: prowadzi bar.Luty rok 2015 przychodzi kontrola z sanepidu. Oczywiście zauważają niepoznakowane produkty i ogólnie zapisują jakieś tam wykroczenia. Czerwiec- lipiec 2015 działalność zostaje sprzedana innemu właścicielowi. Sprawa kontroli z lutego przeszła gdzies bokiem. I teraz... Mamy grudzień, od kontroli minęło 10 miesięcy, osoba X już nawet nie pamięta, że kilka miesięcy temu prowadziła bar, a nagle przychodzi pismo z sanepidu o nałożonej na osobę X karze pieniężnej. Pismo z datą 4 grudnia 2015 odnośnie kontroli z 6 lutego 2015r. Powiedzcie mi jak to jest, czy istnieje jakiś przepis, że minął juz jakiś czas po którym sprawa zostaje zapomniana. No bo minęło tyle czasu od kontroli a dopiero przychodzi kara...
Nas, obywateli ograniczają, masz taki czas na zapłacenie i taki na odwołanie, podczas kiedy sami pismo wysyłają wtedy kiedy im się podoba. Osoba X chciała już wymazać z głowy wszelkie problemy związane z barem, a tu przyszły dwa pisma z sanepidu o karze.
Mam nadzieję, że da się zrozumieć to co napisałam.
  • 4
  • Odpowiedz