Aktywne Wpisy
Kam_sekwaw +271
Mieszkam od trzech lat w #niemcy. Pracuję jako kierowca autobusu. Miesięcznie ze wszystkim (nadgodziny, weekendy, dni świąteczne, dodatek nocny, premie itp.) śtednio zarabiam 2700 euro netto miesięcznie. Tydzień pracy to 37.5 godzin (związki walczą o 35 godzin). Urlop to 30 dni w roku (związki walczą o 34).
Za zwykła pracę po kursie, który można zrobić w 4 miesiące stać mnie na wynajem 40 m2 mieszkania, które znajduje się 30 minut komunikacją
Za zwykła pracę po kursie, który można zrobić w 4 miesiące stać mnie na wynajem 40 m2 mieszkania, które znajduje się 30 minut komunikacją
cebulowyInwestor +14
Wielu z was tutaj powtarza, że giełda jest lepszym pomysłem niż nieruchy jeśli planujemy uchronić oszczędności przed inflacja.
Ale w co ma wejść przeciętny Janusz który kompletnie nie zna się na inwestowaniu?
Załóżmy, że myslimy o inwestowaniu dlugoterninowym, 5lat, 10lat i dłużej i ma już cos w EDO, wiec może zagrać ryzykowniej.
ETF? Fundusze? Jakie?
Na giełdzie też jest koniuktura, czy teraz jest dobry moment, żeby czekać czy wejść na giełdzie?
Czy
Ale w co ma wejść przeciętny Janusz który kompletnie nie zna się na inwestowaniu?
Załóżmy, że myslimy o inwestowaniu dlugoterninowym, 5lat, 10lat i dłużej i ma już cos w EDO, wiec może zagrać ryzykowniej.
ETF? Fundusze? Jakie?
Na giełdzie też jest koniuktura, czy teraz jest dobry moment, żeby czekać czy wejść na giełdzie?
Czy
Tak przy okazji garstka ciekawostek co osiągnąłem w półtora roku:
1. Liczba osób w drzewie: 611 osób.
2. Liczba rodzin: 201.
3. Najdalszy przodek: Mój prapraprapraprapradziadek Andrzej Olechowski zmarły początkiem XIX wieku.
4. Najdalsza znana data urodzin: Zięć Andrzeja Olechowskiego, mój pra(x5)dziadek Ignacy Pańczyk - 1790r.
Najmłodszy krewniak: Mój kuzyn po kądzieli, Alan (grudzień br.).
5. Mam w mojej rodzinie po kądzieli błękitną krew (po mojej praprababce). Jednakże w moim przypadku jest już pewnie zupełnie rozrzedzona ( ͡° ͜ʖ ͡°).
6. Najstarszą obecnie osobą w mojej rodzinie jest siostra mojej babki ze strony matki - 92 lata.
7. Zaś ogólnie najstarszą była moja prababka ze strony ojca - 96 lat (1907 - 2004).
8. Ogólnie bardzo wiele dzieci nie przeżywało wieku niemowlęcego - na 10 dzieci mojego prapradziadka 5 przeżyło.
9. Mężczyźni w mojej rodzinie nie żyją długo ( ͡° ʖ̯ ͡°).
10. Było około 5 nieślubnych dzieci.
11. W drzewie zaistniały 4 pętelki (połączenia rodziny po rozgałęzieniu).
12. Najczęstsze imiona męskie - Jan (20 osób), Andrzej (11 osób), Franciszek (10 osób). Damskie - Anna (17 osób), Maria (16 osób), Katarzyna (15 osób).
13. Statystycznie w rodzinie więcej mam kobiet niż mężczyzn.
14. Moje korzenie sięgają od Austrii i Niemiec przez Wołyń i Białoruś po Małopolskę i Podkarpacie, gdzie obecnie mieszkam. Znane mi kraje w których mam krewniaków to: Francja, Anglia, Stany Zjednoczone, Niemcy, Australia, Czechy.
No i to tyle. Mirki, polecam ten styl hobby - te wszystkie historie warte są poświęconego czasu ;>.
#genealogia #wsumietoniewiempocotopisze #chwalesie #drzewogenealogiczne
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
@saulgoodman: Niestety ja mam ten problem, że jedyne informacje odnośnie miejsca zamieszkania mojej rodziny na Wołyniu miałem następujące:
- Mieszkali gdzieś przy obecnej granicy polsko-ukraińskiej.
- Nazwisko Panieńskie praprababki Piasecka.
- Byli
Statystycznie tak właśnie jest, więc wszystko się zgadza :D
Teraz sporo rzeczy jest w necie, ale fajne jest też chodzenie do archiwum i ogarnianie tych dokumentów "na żywo". Byłem kilka razy i gorąco polecam. Generalnie jest
są dopiero XVIII wieczne akty metrykalne (spisywane po łacinie btw).
Prawda. Nawet swego czasu z Mirkami odczytywałem akt ślubu moich prapradziadków z bodajże 1889 roku po łacinie.
@Glos_rozsadku_2015 Jak masz
Komentarz usunięty przez autora
Myślę, że zainteresowanie byłoby duze