Wpis z mikrobloga

@CzykiBeng: no właśnie i nie wiadomo jaki to powód. On ciągle kłamie i zmienia zeznania tłumacząc to swoją amnezją. Dosyć szybko wytrzeźwiał jak na osobę kompletnie pijaną po tym ostatnim udostępnionym nagraniu.
Nie wiem co ma policja, ale skoro dzisiaj szukają właściciela białego samochodu (po 100 nagraniach monitoringu) to im życzę powodzenia. Skupili się wyłącznie na rzece, a powinni też szukać na przedmieściach miasta bądź poza nim.
@tesoro: Ktoś pisał, że z tym autem wyjaśnili, a moim zdaniem ono tylko przewinęło się przez dwa monitoringi. Spokojnie Adam mógł ją komuś podrzucić do auta a sam pójść na spacer. Aczkolwiek raczej nie do tego pierwszego auta z monitoringu, bo ich po czasie na przystanku przy moście sfocił tramwaj (dobrze pamiętam?). Poza tym tam jest kilka miejsc, gdzie auto mogło się zaczaić i wyjechać w każdym kierunku z nią w
@Aiko18: Doszłam do podobnego wniosku. To znaczy w jakiś sposób w całym zajściu uczestniczył, ale wersja z nieszczęśliwym wpadnięciem do wody... już prędzej uwierzę, że ją wepchnął specjalnie. Ale byłby idiotą, przecież sto ludków widziało, że ją odprowadzał do domu. W razie jej zaginięcia byłby pierwszym podejrzanym. Naaa, ta sprawa jest tak pasjonująca, że tu kompletnie nic kupy się nie trzyma.
@Aiko18: Tak i to właśnie zasugerowało mi udział osób trzecich. Niemniej "mało czasu" jest mało precyzyjne i odnosi się raczej do opcji "weszli na most" lub "zeszli powoli po schodach i dotarli do brzegu". Potem on był chyba już widziany gdzieś sam, czy komórka logowała, nie pamiętam, ale to się jakoś dziwnie szybko potoczyło. Idealnie pasowało do wersji, że ją komuś wystawił a potem poszedł sobie robić alibi. Tylko mu słabo
@Aiko18: Tak pijany nie dałby rady biegać. Dlatego uważam, że dziewczynę ktoś "przejął". Albo ktoś przypadkowy, albo nie. Ponieważ niebieski zaczął pieprzyć o wypadku, dla mnie jest jasne, że jeśli nie on ją skrzywdził, to wie kto. Inaczej by po prostu powiedział prawdę, że się rozdzielili i byłby czysty.