Wpis z mikrobloga

W konstruowanym wzmacniaczu sluchawkowym po ustawieniu napiecia lampy okazalo sie ze wzmacniacz nie gra, a pozniej i lampa przestala swiecic po tym jak ladniej przylutowalem stabilizator. Obecnie napiecia bez lampy sa takie jak byc powinne na rezystorach, ale gdy tylko ja wsadzam to napiecie spada z 8v do 0.1v... Na poczatku napiecie z lampa wynosilo 7v, teraz lampa sie nie swieci bo tez nie ma napiecia.
Poszla lampa czy z powodu jakiegos zwarcia jakis rezystor?
#elektronika
#elektroda
  • 30
  • Odpowiedz
@robekk1978: tak do masy na rezystorze za to odpowiedzialnym. Bez lampy 7v i jak na poczatku odpalem lampe to tyle bylo, teraz po wsadzeniu lampy nie ma napiecia... To nowa lampa.
  • Odpowiedz
@robekk1978: stabilizator kupilem dzisiaj nowy, myslalem ze zle nozki przylutowalem tzn na odwrot ale jednak byly dobrze, dzisiaj probowalem podlaczac na dwa sposoby, na tym zlym nie bylo napiecia. No chyba ze dzisiaj uwalilem juz drugi...
  • Odpowiedz
@robekk1978: tylko tak, to niemozliwe zebym tak latwo uwalil lampe? Przez moment przed wyregulowaniem na 7v lampa dostawala okolo 13-15v. Przeczytalem ze taka lampa wytrzymuje nawet 220v a napewno 120v nie robi jej krzywdy.
  • Odpowiedz