Wpis z mikrobloga

Coś mnie tchnęło i zrobiłem mały risercz. Pod lupę wziąłem 3 fora internetowe skupiające kibiców czy narodowców (pierwsze wyniki w googlach, nie dobierałem jakoś specjalnie aby manipulować wynikami i nie zawężałem do forów konkretnych organizacji [jak onr czy nop] aby objąć temat raczej kompleksowo) i jedno tylko forum tzw. "brudasów i lewaków".

celowo nie podaję adresów, ale jeśli kogoś będzie to interesowało to podam, żaden problem. Chodzi konkretnie o tematy ogólne dotyczące książek. Tak więc:

pierwsze forum nacjonalistyczne - temat "Co ostatnio przeczytałeś?/ Ksiązki godne polecenia" - odpowiedzi: 66, pierwszy post: 13 Maj 2010

drugie forum nacjonalistyczne - cały dział "literatura" (nie mogę wejść aby zobaczyć tematy - trzeba się zalogować) - Tematy:41 Posty:515

trzecie forum kibicowsko/nacjonalistyczne - temat "Książki - wasze recenzje, opinie, uwagi." - odpowiedzi: 468, pierwszy post: 25.06.2008

i teraz forum, które przez stronę "narodową" ochrzczone jest mianem "brudasów i lewaków":

temat "KSIĄŻKI", odpowiedzi: 2460, pierwszy post: Cze 03, 2006

Podobnie rzecz się ma w przypadku tematów o kinie.

Intrygujące :)
  • 17
@RT_NR:

Książki Marksa i Lenina nie nadają się na książki


oh, bardzo błyskotliwe i do tego jakże zabawne :) Jak znajdziesz je w tym temacie masz piątaka.

Zróbmy tak - Ty wykreślisz z tego tematu wszystkie "marksa i lenina" a ja z tamtych wszystkie "narodowe", ok? Sądzisz, że kto wyjdzie na tym słabiej? :)

To ty chyba byłeś tym, który napisał by oddzielić życie realne od wirtualnego. :)


nie przypominam sobie.
@rajet: Suche liczby, niby tak.

Tylko jakoś nie ma danych o liczbie użytkowników, liczbie aktywnych użytkowników.

Ten wątek z lewicowego forum ma prawie 6 lat, nie wiadomo jakiej "jakości są te posty.

Tylko parę suchych liczb, które nic nie udowadniają.
@rajet:

Byłem na forach lewicowych an-arche i na forum antify (to forum bije wszelkie rekordy :D) i poziom ortografii i interpunkcji jest ZDECYDOWANIE NIŻSZY, niż na forach prawicowych. Osoby obyte z literaturą, nie piszą w ten sposób. Więc lewicowcy najwyraźniej nie są szczerzy a ich kontakty z literaturą ograniczają się pewnie do dzieciństwa (treści lewicowych wypowiedzi również to potwierdzają - większych bajek nigdzie nie widziałem :D). :)
@ppiasq: podawałem celowo datę pierwszego posta, aby nikt mnie nie oskarżył, że podaję jakieś fora, które istnieją od miesiąca. Można zatem obliczyć ile wychodzi postów na tydzień etc.

Wybrałem ponadto fora nacjonalistyczne wg popularności w google (słowa kluczowe - narodowcy/narodowiec, nacjonalizm, kibice - czyli żadne wydumane hasła). Lepszego klucza nie znalazłem, wybacz.

Jeśli chodzi o jakość - to raczej kwestia mocno subiektywna. Po prostu podawane tytuły/wklejanie okładek ostatnio przeczytanych + kilka
@rajet: Mnie tam mało interesują te lewacko-prawackie wojenki, ale to co podałeś to żaden wyznacznik wyższości, czy niższości, którejś z grup. Ot taka mała manipulacja.
@Blaskun: uf, całe szczęście, że nie na czytanie na forach nacjonalistycznych :>

@RT_NR: forum przeze mnie przywołane nie jest ani anarchistyczne ani antifowe. Jednak sam je cytowałeś w jakichś swoich wypowiedziach, a więc zdecydowanie jest znane "w środowisku".

Jeśli natomiast wybrałem niereprezentatywne fora nacjonalistyczne (czyli google kłamie), rzuć swoją propozycją.
@ppiasq: jeśli mówisz o manipulacji, to mi ją udowodnij. Ze swojej strony jestem czysty - nie dobierałem celowo adresów, brałem pierwsze wg popularności. Zaproponuj inny klucz, jeśli mój jest błędny i co gorsza - manipuluje.
@rajet: Po pierwsze i najważniejsze, to jaka jest zależność między ilością postów na jakimś forum, a oczytaniem, w sumie w tym momencie całe to badanie nie ma żadnego sensu.
@Postronny:

wyłóż mi zatem tę Twoją logikę, z którą się rzekomo mijam :)

@mace:

Tylko narodowy radykalizm i wiara w Dzieło Boże mogą nas ustrzec przed wynarodowieniem.


"was" pewnie tak, hehe :)
@ppiasq: dlatego mówię - wybierałem tej najbardziej popularne. Ilość użytkowników też nie ma dużego znaczenia. Istotniejsza jest ilość aktywnych użytkowników.

a tezę, którą wyłożył Blaskun, jakoby "lewactwo" było w modzie - tak, świadczy o tym chociażby wykop, ilość komentarzy pod różnymi materiałami na YT czy ilość lajkujących marsz niepodległości. Można wymieniać dalej. Tak - zdecydowanie to "lewactwo" jest teraz w modzie, heh ;)