Wpis z mikrobloga

Dzisiaj (sobota) wziąłem udział w zawodach ze strzelania z pistoletu sportowego (Margolin) oraz karabinu dynamicznego (M4).

Na zawodach z pistoletu zaciął mi się Margolin, ale sędzia mi odblokował broń po zgłoszeniu uwagi. Z karabinu to słabo mi poszło, nie odpowiada mi ten celownik w M4. Trudno jest mi uzyskać dużą głębię ostrości, mając ostrą muszkę i w miarę wyraźną szczerbinkę. Szczerbinka była mało ostra i przez to męczyły mi się oczy przy celowaniu. Osoba przede mną przy przekładaniu karabinu z jednego otworu do drugiego trzymała palec na spuście i została za to zdyskwalifikowana.

Potem odbyłem szkolenie ze strzelania z M4, ale miałem duży rozrzut, z powodów jak opisałem powyżej. Część strzałów trafiło poza sylwetkę człowieka.

#graczznumerempierwszymstrzela
  • 17
@BarteckR: strzelałem ostrożnie i celując powoli. ale fakt faktem, porównując swoje strzelanie do szybkiego strzelania innych osób to byłem gdzieś 5 metrów pod mułem. A dlaczego odmówili startu tej osobie?
@graczznumerempierwszym: Zawody dynamiczne potrafią mieć kilkusetstronicowe regulaminy, z czego przynajmniej kilkanaście stron dotyczy bezpieczeństwa. Osoba, która wcześniej nie trenowała dynamiki nie ma możliwości poznać tych wszystkich zasad w teorii, a co dopiero mówić o stosowaniu ich w praktyce, tym bardziej w sytuacjach stresowych. Dlatego podtrzymuję, że straszne nieodpowiedzialne było dopuszczenie osoby bez przeszkolenia do startu w konkurencji dynamicznej. Ale z tego co słyszałem to na IPSC Mini Rifle dosyć luźno podchodzi
@graczznumerempierwszym: Naprawdę na podstawie "regulaminu" zawierającego punkt o treści:

7. Bezpieczeństwo: obowiązują wszystkie zasady bezpieczeństwa stosowane w strzelectwie dynamicznym


chcesz mi coś udowodnić? Może wystarczyło napisać:Regulamin: obowiązują zasady stosowane w strzelectwie dynamicznym? Dla porównania: http://www.ipsc.org/pdf/RulesHandgun.pdf
Twoje życie i twoje zdrowie, chcesz to ryzykuj. Już nie jeden przejechał się na przecenianiu własnych możliwości. Ja tylko nie jestem w stanie pojąć jak, mając przynajmniej minimum wyobraźni, można wpaść na pomysł rozpoczynania
@BarteckR: Widocznie swoją postawą pokazałem, że mój udział w zawodach będzie bezpieczny. Nikt mi nie kazał szybko strzelać. W rajdach trzeba szybko jechać, żeby nie zawadzać drogi innym szybszym kierowcom. Podczas strzelania konkurowałem jedynie sam ze sobą, nikt na mnie nie wymuszał szybkich i niebezpiecznych ruchów. A ja się nie spieszyłem, traktowałem to jako nowe doświadczenie, bez spinania się na dobry wynik.
jak skomentujesz powyższe wypowiedzi?


@graczznumerempierwszym: hm, raczej rzadko się zdarza, żeby ktoś kto zaczyna przygodę startował w dynamice. Moim zdaniem jeśli byłeś w stanie ogarnąć zasady bezpieczeństwa i wiedziałeś o tym, że startujesz dla rozpoznania konkurencji (a nie, żeby coś komuś udowodnić, ewentualnie "wygrać"), to wszystko jest ok.