Wpis z mikrobloga

Moje pierwsze wrażenia po obejrzeniu:
- TRAGICZNIE napisana postać głównego antagonisty i jeszcze gorzej dobrany aktor
- nowe wcielenie Imperium to jakaś kpina. Ogromną zaletą uniwersum było to, że tak naprawdę Imperium wcale nie było takie złe - miało po prostu swoje cele, ale poza wysadzeniem Alderaan nie dopuściło się nigdy np. rzezi bezbronnych, nie mordowało jeńców, po prostu utrzymywało przy pomocy siły względny spokój. Nowy Porządek to z kolei wcielenie #!$%@? kosmicznych nazistów, wygląda to żałośnie zwłaszcza w scenie nawiązujące wprost do przemówienia Hitlera...
- zupełnie #!$%@? zignorowali kanon. Tak po prostu. Wszystkie kanoniczne, licencjonowane wydarzenia po starej trylogii nie miały miejsca a historia jest pisana na nowo. Zamiast ją w jakiś sposób dostosować, po prostu ją wymazali. #!$%@? po całości.

Sztuczek Abramsa nie oceniam, bo to już byłoby bardzo subiektywne. Mi się nie podobają ale spodziewałem się tego.

Reasumując - 2/10, jak dla mnie klimat w ogóle nie został uchwycony. Ot, film akcji w świecie SW.
#starwars #gwiezdnewojny
  • 10
@Saitaver: nie napisałem że nic takiego. Ale to jedyny przypadek w całej serii, gdy Imperium pokazuje wyraźne okrucieństwo. Wcześniej było wzorowane na Cesarstwie Rzymskim. Teraz na nazistach. Lolcontent po całości
@Groteskowy: No ok, moze i postać fajna. Ale nagle sprzeciwstawia sie imperium? Ich wyszkolony żołnierz? A gdzie klony.. Nie wiem, ale mogli inaczej go włączyć do fabuły.
@TeEf: też mnie zastanowiła ta nieścisłość. Co z klonami, dlaczego mając ogromną, wyszkoloną armię posłusznych klonów ktoś nagle miałby chcieć z niej rezygnować na rzecz normalnego, zaciężnego wojska z jakimś dziwnym generałem o hitlerowskim stylu bycia? o.O