Wątek Rossmana. Pytam o Adama Z. w poniedziałek. Czy przyszedł do pracy? Czy przyszedł też we wtorek jak wszczęto poszukiwania? Jeśli przyszedł jak się zachowywał? Przecież po imprezie integracyjnej jest dożo opowiadania, śmiechu i plotkowania. Pojawiają się zdjęcia na fejsie. Co wiemy o dniu następnym? #ewatylman
@i_pan_pawel: zapętliły się Karyny @1korner: mogło tak być, że przeniesienie do innego sklepu było z powodu zazdrości chłopaka. Oni jednak dalej się spotykali i puściły mu nerwy
@1korner: Bo ja przeniesli.Ona z Adamem O.bardzo zle zyla,Adam O.byl zazdrosny ale mysle,ze to normalne ona balowala on byl domownikiem.Klocili sie ciagle.
@tesoro: nic dziwnego, gdyby nie dochodzenie CSI: Wykop powoli nie miałyby o czym plotkować na fejsie, a tak zawsze się znajdzie coś do skomentowania ( ͡°͜ʖ͡°)
@Izzyd: też tak to widzę, choć nie mamy danych jakim typem psychologicznym jest Adam O. Równie dobrze mogli się w ogóle nie kłócić, ale w nim narastało coś złego bez uzewnętrzniania
Co do Adama O, to od początku widziałam w nim coś z chorobliwie zazdrosnego typa, ale to już takie moje kobiece domniemania bez podstaw, coś jak przeczucie, że Ewa żyje, choć nie znaczy to, że tak jest ( ͡°͜ʖ͡°)
@insanebelieve: jego położenie też da się zrozumieć, wcale nie musiał być chorobliwie zazdrosny, tylko dysponować faktami, które wskazywały, że Ewa robi go w trąbę, ewentualnie zamierza porzucić, a jemu bardzo na niej zależało
@1korner: hmm, a może to ona była dla niego bardzo niedobra? Chłopak siedział w domku, a ona tarzała się z kolesiami na ulicach... No, ale kto ją tak załatwił?!
@davincicode: bo w ludziach jest potrzeba takiego moralnego szeregowania, coś ma być dobre, a coś złe. Wg. tych co bronią Ewy, któryś z Adamów to zimny drań. Wg. tych, co bronią Adama O. to Ewa jest taka i owaka. Oceny moralne proponuję odłożyć na zakończenie śledztwa
#ewatylman
śledziłem sprawę tej motorówki. ją zwinęłi nie na rzece, tylko na lawecie w Kiekrzu, więc sprawa bez związku
@1korner: mogło tak być, że przeniesienie do innego sklepu było z powodu zazdrości chłopaka. Oni jednak dalej się spotykali i puściły mu nerwy
też tak to widzę, choć nie mamy danych jakim typem psychologicznym jest Adam O. Równie dobrze mogli się w ogóle nie kłócić, ale w nim narastało coś złego bez uzewnętrzniania
jego położenie też da się zrozumieć, wcale nie musiał być chorobliwie zazdrosny, tylko dysponować faktami, które wskazywały, że Ewa robi go w trąbę, ewentualnie zamierza porzucić, a jemu bardzo na niej zależało
bo w ludziach jest potrzeba takiego moralnego szeregowania, coś ma być dobre, a coś złe. Wg. tych co bronią Ewy, któryś z Adamów to zimny drań. Wg. tych, co bronią Adama O. to Ewa jest taka i owaka. Oceny moralne proponuję odłożyć na zakończenie śledztwa
źródło: comment_bQqsGu5tfac5Pg4DF8Rb6J70QIxgPsgU.jpg
Pobierz