Wpis z mikrobloga

@chupa: dziekuje :)
@Koliber86: na start? Zalezy jakie masz doswiadczenie. W moim przypadku bylo to wspinanie sie po drabinie od najnizszego stanowiska w likwidacji szkod. Jesli udaloby Ci sie zatrudnic jako likwidator szkod (nie mlodszy specjalista i nie starszy) spokojnie na poczatku moglbys miec 3k na reke. Kilka lat temu w allianz doswiadczony likwidator zarabial ok 4,5k na reke. A jak zaczynasz dopiero, to z 2k wyciagniesz (mowa o likwidacji
@OctoBear: co takiego trzeba potrafić aby zostać likwidatorem szkód? czy jest to coś czego by ogarnięta osoba się nie nauczyła w kilka miesięcy? w ogóle nie wiem na czym taka praca polega.
@Koliber86:
OPIS STANOWISKA
ZAROBKI
Jeśli masz szczęście i znajomości to może uda Ci się wkręcić bez doświadczenia, ale tu warunkiem są studia (prawo, finanse albo ubezpieczenia). Jeśli nie masz tego i tego to musisz zacząć od zera, tak jak wszędzie. Najniższe stanowisko to konsultant ds. rejestracji szkód (infolinia albo recepcja) ewentualnie coś związanego z polisami (najczęściej jest to sprzedaż). W 6 miesięcy nie nauczysz się pracować jako likwidator, za dużo materiału